TEORIA GOSPODARKI MICHAŁ KALECKI
Próba teorii koniunktury 1933 Kaleckiego była teoretycznym podsumowaniem jego wcześniejszych, prawie dziesięcioletnich studiów ekonomicznych. Poza bieżącymi analizami koniunktury gospodarczej droga, jaką szedł Kalecki do swej teorii cyklu koniunkturalnego, prowadzi przez marksistowskie schematy reprodukcji oraz przez — prowadzone wspólnie z L. Landauem — badania nad wielkością i podziałem dochodu narodowego. Ostatecznym impulsem do napisania Próby teorii koniunktury była lektura studium Tinbergena pt. Schiffbauzyklus Cykl budowy okrętów , która podsunęła Kaleckiemu matematyczną konstrukcję dla ogólnej teorii cyklu.W lapidarnym ujęciu główne idee teorii koniunktury Kaleckiego można przedstawić następująco. Zyski globalne określone są przez rozmiary konsumpcyjnych i inwestycyjnych wydatków kapitalistów, wbrew pozorom, że jest odwrotnie, że to zyski określają wydatki. Popularne przekonanie, że im więcej kapitaliści konsumują, tym mniej oszczędzają, a zatem mniej inwestują, jest słuszne jedynie w odniesieniu do pojedynczego kapitalisty; nie jest natomiast słuszne w odniesieniu do całej klasy.Podobnie ma się rzecz z wydatkami konsumpcyjnymi klasy robotniczej, określonymi przez płace. Obniżka płac wywołuje spadek zakupów, a zatem pogorszenie, a nie poprawę koniunktury gospodarczej.Kluczem do zrozumienia wahań koniunkturalnych jest proces inwestowania. Inwestycje wpływają na poprawę koniunktury w czasie ich wykonywania, otwierając wentyl, przez który dostaje się do gospodarstwa społecznego dodatkowa siła nabywcza. Jednak zwiększenie aparatu wytwórczego, a więc i produkcji, wskutek nowych inwestycji prowadzi do spadku stopy zysku, a zatem do zahamowania, a następnie do załamania ożywienia.Jeden z największych paradoksów systemu kapitalistycznego Kalecki dostrzega w tym, że zwiększenie aparatu wytwórczego, a więc wzbogacenie społeczeństwa, nosi w sobie zapowiedź kryzysu, w czasie którego to wzbogacenie okazuje się tylko potencjalne, pewna część aparatu wytwórczego bowiem pozostaje niewykorzystana i może być uruchomiona dopiero podczas następnej poprawy koniunktury 1.Teoria Kaleckiego wyjaśniała rolę dodatkowej siły nabywczej, kreowanej drogą deficytu budżetowego, lub osiągania nadwyżki eksportowej i tym podobnych środków, które pozwalająkapitalistom na osiąganie zysków przewyższających ich własne zakupy dóbr i usług. Dawała więc także podstawy do zrozumienia ekonomicznej roli państwa burżuazyjnego oraz roli ekspansji na rynki zewnętrzne .Głęboko antykapitalistyczna w swych zasadniczych założeniach koncepcja Kaleckiego może być uważana za rozwinięcie pewnych idei Marksa wypowiedzianych w trzecim tomie Kapitału, a równocześnie za rozwinięcie problemów, nad którymi pracowała o dwadzieścia lat wcześniej Róża Luksemburg.Teoria Kaleckiego mogła się stać ważnym argumentem w walce klasy robotniczej przeciwko znanym praktykom kapitalistów, zmierzającym do przerzucenia ciężaru kryzysu na barki klasy robotniczej za pomocą obniżki płac. W tej sprawie stanowisko Kaleckiego było dalej idące niż stanowisko wielu marksistów, którzy przeciwstawiali się ze względów społecznych tej „kapitalistycznej metodzie wyjścia z kryzysu”, sądzili jednak, że obniżka płac zwiększa zyski, a zatem i fundusz akumulacji, sprzyjając ożywieniu gospodarczemu. Kalecki dowiódł, że to nie obniżka płac zwiększa zyski a zatem i fundusz akumulacji, sprzyjając ożywieniu gospodarczemu, lecz że obniżka płac może zmniejszyć dochody robotnicze ale nie zwiększa tym samym zysków, a zatem prowadzi do obniżenia dochodu narodowego i pogłębienia sytuacji kryzysowej.Z szerszego punktu widzenia teoria Kaleckiego zawierała istotne elementy wyjaśnienia ekonomicznego podłoża tego, co nazywa się dzisiaj walką o przeobrażenia strukturalne traktowane jako etap na drodze zwycięstwa socjalizmu w wysoko rozwiniętych krajach kapitalistycznych.Zdając sobie sprawę z politycznego znaczenia swej teorii Kalecki pod pseudonimem Henryk Braun ogłosił jej popularną wersję na łamach jednolitofrontowego czasopisma lewicy socjalistycznej „Przegląd socjalistyczny”. Niestety istotny sens koncepcji Kaleckiego nie został wówczas zrozumiany m. in. przez niektórych autorów z szeregów komunistycznych . Nie małą rolę odegrało tu zapewne silnie występujące wówczas zdogmatyzowa-nie teorii marksistowskiej, znajdujące m. in. wyraz w zwalczaniu wszystkiego, co miało związek z „luksemburgizmem”.W roku 1936 J. M. Keynes opublikował Ogólną teorią zatrudnienia, procentu i pieniądza. Podjęcie przez Keynesa pewnych istotnych problemów gospodarki kapitalistycznej zyskało mu szybko niezwykły rozgłos, co z kolei nie mogło pozostać bez wpływu na stosunek do koncepcji Kaleckiego. Mimo zasadniczej odmienności postaw i wniosków Keynesa — pragnącego leczyć kapitalizm za pomocą nowocześniejszych środków — i Kaleckiego, zdecydowanego krytyka kapitalizmu, zaczyna się zwracać uwagę na podobieństwa pewnych ujęć. Rozpoczyna się paradoksalna i chyba jedyna w swoim rodzaju międzynarodowa kariera Kaleckiego, jako . . . ucznia i interpretatora Keynesa. Tak właśnie traktował go sam Keynes, zresztą z absolutnie czystym sumieniem, gdyż do końca życia nie dowiedział się o pracach Kaleckiego opublikowanych przed jego Ogólną teorią.W ten sposób — wskutek szczególnych warunków historycznych — teorie Kaleckiego zostały formalnie wtłoczone do nurtu keynesowskiego, a z jego niedwuznacznie socjalistyczną postawą społeczną poradzono sobie w ten sposób, że do miana „keynesisty” dodawano zwykle przymiotnik „lewicowy”.W Essays in the Theory oj Economic Fluctuactions 1939 Kalecki posługuje się najwyraźniej szeroko rozumianym pojęciem teorii keynesowskiej, w której mieszczą się także jego poglądy teoretyczne. Równocześnie jednak w tej książce, w której teoria cyklu została ukazana na tle węzłowej problematyki ekonomicznej systemu kapitalistycznego, wskazuje on wyraźnie na odmienny, marksistowski rodowód swojej teorii. W rozprawie o inwestycjach i dochodzie podkreśla zasadnicze podobieństwomiędzy swymi równaniami równowagi a marksistowskimi schematami reprodukcji rozszerzonej. Równocześnie jednak zauważa, że Marks nie interesował się przynajmniej w drugim tomie Kapitału problemem, co dzieje się wtedy, gdy wydatki inwestycyjne nie zabezpieczają równowagi dynamicznej. Zagadnienie podjęła, zdaniem Kaleckiego, Róża Luksemburg w „Akumulacji kapitału”, stwierdzając, że jeżeli kapitaliści oszczędzają, to zyski mogą być zrealizowane tylko wtedy, gdy odpowiadają im określone rozmiary inwestycji. R. Luksemburg sądziła, że w czystym kapitalizmie odpowiedzialność taka jest w długim okresie czasu niemożliwa, skąd wynika konieczność ekspansji zewnętrznej kapitalizmu. Kalecki uważa, że teoria Róży Luksemburg jako całość nie może być zaakceptowana, lecz konieczność pokrycia nadwyżki oszczędzania przez inwestycje była przez nią ujęta prawdopodobnie jaśniej niż przez kogokolwiek innego przed . . . publikacją Ogólnej Teorii Keynesa .Po wojnie Kalecki rozwija problematykę Próby teorii koniunktury w kierunku dynamicznym. W Teorii dynamiki gospodarczej 1954 i w artykule pt. Uwagi o teorii wzrostu Kalecki podkreśla, że rozwój długofalowy nie jest czymś samo przez się zrozumiałym, nieodłącznym od gospodarki kapitalistycznej, lecz że musi być podtrzymywany przez przychodzące w pewnym sensie z zewnątrz innowacje, obejmujące także odkrycia nowych źródeł surowcowych. Uzasadnieniu teoretycznemu tej właśnie koncepcji poświęcony jest wspomniany artykuł, w którym ustosunkowuje się do pewnych aspektów teorii wzrostu gospodarczego w sformułowaniu R. F. Harroda. Stanowisku Harroda, że sprzeczność gospodarki kapitalistycznej wyraża się w wahaniach linii trendu, Kalecki przeciwstawia tezę, że sprzeczność systemu kapitalistycznego tkwi głębiej, że „system ten nie może wyjść z impasu wahań wokół pozycji statystycznej, jeśli wzrostu gospodarczego nie będą podtrzymywały takie czynniki na wpół egzogeniczne«, jak podsycanie inwestycji przez innowacje. Jedynie w takim przypadku wahania odbywają się wokół linii trendu” .Najważniejszą grupą zagadnień w dorobku naukowym Ka-leckiego ostatnich lat są problemy teorii gospodarki socjalistycznej, zwłaszcza teorii wzrostu, którą Kalecki zajmuje się z dużym powodzeniem. Jego formuła wzrostu gospodarki socjalistycznej , przedstawiona w zasadniczych zarysach jeszcze w 1956 r. w referacie na II Zjeździe Ekonomistów Polskich, odegrała kluczową rolę w dyskusjach teoretycznych w Polsce i w pogłębieniu zrozumienia szeregu rzeczywistych procesów gospodarki socjalistycznej. Formuła ta jest zwykle szczegółowo omawiana w kursie ekonomii politycznej, w podręczniku historii może więc być ogólnie odnotowana. Model Kaleckiego był później wielokrotnie doskonalony i rozwijany, aż do systematycznego Zarysu teorii wzrostu gospodarki socjalistycznej.Kalecki wychodzi z założenia, że analiza funkcjonalnych zależności występujących w modelu wzrostu gospodarki socjalistycznej musi uwzględniać podstawowy parametr, jakim są stosunki produkcji. Pozornie nieznaczne różnice między Kaleckiego modelem wzrostu gospodarczego w socjalizmie, a niektórymi znanymi na Zachodzie modelami, kryją głęboką odmienność, która staje się widoczna natychmiast, gdy formalne zależności poddane zostają analizie przesyconej świadomością specyfiki założeń ustrojowych. Kapitalistyczny „świat na opak”, tak celnie uchwycony w jego pierwszych pracach — jest w jego pracach dotyczących socjalizmu znów „światem normalnym”, w którym wzrost bogactwa społecznego zależy w naturalny sposób od zdolności jego pomnażania, a globalny popyt może być planowo dostosowywany do potencjału produkcyjnego.Akcentując wyższość planowej gospodarki socjalistycznej pod względem możliwości wykorzystania społecznego potencjału wzrostu, Kalecki konsekwentnie przeciwstawia się woluntaryzmowi w planowaniu stopy wzrostu, przede wszystkim przez wyznaczenie zbyt wysokiej stopy inwestycji. Stąd rola, jaką w jegoteorii odgrywa analiza czynników ograniczających, tzw. „barier inwestycyjnych”, których ignorowanie prowadziłoby — wbrew intencjom — do obniżenia długofalowej stopy wzrostu poniżej rzeczywistego potencjału. Od tej m. in. strony Kalecki uzasadnia konieczność przestrzegania „zasady uwzględniania kształtowania się spożycia na bliższą metę”; podkreśla, że nieprzestrzeganie tej zasady prowadziłoby do negatywnych skutków nie tylko z punktu widzenia społecznego, lecz również z punktu widzenia czysto ekonomicznego — przez ujemny wpływ na wydajność pracy w szerokim sensie.Uwaga z jaką Kalecki rozpatruje czynniki ograniczające bynajmniej nie prowadzi go do fatalistycznego wniosku o konieczności biernego przystosowywania się do „barier”, lecz do poszukiwania realnych środków ich przesuwania drogą podnoszenia efektywności procesu gospodarowania. „Przestrzeganie zasady realności planu, uwzględniania kształtowania się konsumpcji na bliską metę prowadzi do umiaru w ustalaniu tempa wzrostu. Unikanie marnotrawstwa i dbałość o efektywność inwestycji pozwala na utrzymanie go mimo to na względnie wysokim pozio-mie” — te słowa z artykułu O podstawowych zasadach planowania wieloletniego „Zycie Gospodarcze” nr 24/1963 r. dobrze charakteryzują jego generalne podejście do tego zagadnienia.Teoretycznym podstawom i praktycznym metodom rachunku efektywności w gospodarce socjalistycznej poświęca Kalecki bardzo wiele wysiłku w ostatnim okresie. Jego prace poświęcone teorii wyboru wariantów inwestycyjnych, a zwłaszcza metodologii określania tzw. granicznego czasu zwrotu m. in. Uogólnienie wzoru efektywności inwestycji, napisane wspólnie z M. Rakowskim odegrały poważną rolę w przygotowaniu odpowiednich instrukcji planistycznych. W tej dziedzinie odnotować należy również artykuł pt. Zagadnienie optymalnej struktury spożycia „Gospodarka Planowa” nr 6/1963 oryginalnie ujmujący problem wyboru optymalnej — z punktu widzenia minimalizacji nakładów społecznych — struktury spożycia w planie perspektywicznym. Ujęcie to może odegrać również niemałą rolę w długookresowej teorii cen w gospodarce socjalistycznej.Istotną cechą sposobu ujmowania przez Kaleckiego problemów rachunku elronornicznego w gospodarce socjalistycznej jest konkretne i konsekwentne stosowanie zasady ogólnospołecznego kryterium efektywości nakładów i podporządkowania im kryteriów odcinkowych. Pozwala to m. in. przeciwdziałać wielu technicystycznym fetyszom, wynikającym właśnie z odcinkowego punktu widzenia.Problemy kształtowania makroekonomicznych proporcji w dłuższym okresie zajmują centralne miejsce w podejściu Kaleckiego do metod podnoszenia sprawności gospodarki socjalistycznej. Znalazło to m. in. wyraz w pozycji, jaką zajął w latach 1956—1958, w czasie szerokiej dyskusji o zmianach w modelu funkcjonowania gospodarki. Doceniając rolę pozytywnych zmian w systemie zarządzania, zwłaszcza zaś w rozwoju samorządu robotniczego, czynnie uczestnicząc w przygotowywaniu tych zmian — Kalecki równocześnie podkreślał decydujące znaczenie właściwego, realistycznego kształtowania podstawowych proporcji w procesie wzrostu.