TEORIA DYNAMICZNA
Pod pewnym wpływem teorii Keynesa, ale przede wszystkim pod wpływem bieżących potrzeb gospodarczych, rozpoczęły się w ekonomii burżuazyjnej próby badania tzw. dynamiki gospodarczej. Wprawdzie określenie dynamiki gospodarczej podane przez ekonomię burżuazyjną nie jest całkowicie jasne mamy tu określenia wskazujące, że przedmiotem dynamiki jest badanie sił decydujących o rozwoju, jak i określenia, sprowadzające dynamikę ekonomiczną do badania przekształceń zmiennych ekonomicznych w czasie: w chwili ich powstawania i w trakcie działania , zmierza ona jednak do przeanalizowania czynnikovv wzrostu, i przebiegu wzrostu, a niekiedy nawet i rozwoju gospodarczego .Rozwój tych poszukiwań niewątpliwie powiązany jest z przemianami w stosunkach gospodarczych kapitalizmu. Aktywne oddziaływanie na koniunkturę ze strony państwa kapitalistycznego wykazało, że statyczny model keynesowski nie wyjaśnia szeregu problemów długookresowych przekształceń gospodarczych. Okazały się więc potrzebne próby dokładniejszego ich zbadania i wyjaśnienia.Teorie dynamiczne kształtowały się w trzech kolejnych okresach i dotyczą trzech głównych problemów teoretycznych:cyklu koniunkturalnegowzrostu gospodarczego3 rozwoju gospodarczego w tym szczególnie rozwoju krajówsłabo rozwiniętych .Najwcześniej rozwinęły się teorie cyklu koniunkturalnego, które dążąc do bardziej pogłębionego wyjaśnienia prawidłowości cyklicznych zmian w gospodarce kapitalistycznej, nie badały jeszcze istoty procesu wzrostu gospodarczego w jego całości.W nowy etap wkroczyły badania nad dynamiką gospodarczą w okresie po drugiej wojnie światowej, znajdując swój wyraz w próbach konstruowania ogólnych teorii wzrostu gospodarczego, a nawet niekiedy teorii rozwoju gospodarczego; te ostatnie formułowane są na ogół z punktu widzenia potrzeb rozwoju krajów słabo rozwiniętych. Teorie te zmierzały do udowodnienia, że możliwe jest przezwyciężenie zacofania krajów nie rozwiniętych i wkroczenie przez nie na drogę rozwoju przy zachowaniu w nich instytucjonalnych podstaw kapitalizmu.Teorie wzrostu gospodarczego powstają na tle historycznego procesu gospodarczego współzawodnictwa pomiędzy socjalizmem a kapitalizmem, który to proces cechuje epokę po drugiej wojnie światowej. Szybki, dynamiczny rozwój systemu socjalistycznego, przewyższający w długim okresie więcej niż dwukrotnie tempo wzrostu czołowych krajów kapitalistycznych, postawił przed ekonomią burżuazyjną zadanie zarówno badania czynników wyznaczających tempo wzrostu gospodarczego jak i możliwości stabilizacji określonej stopy wzrostu. W zakres jej zainteresowań musiały więc być włączone problemy badań nad procesami reprodukcji i akumulacji w sposób jeszcze pełniejszy niż w teorii Keynesa. Musiało to doprowadzić do prób konstruowania nowych narzędzi badawczych, gdyż narzędzia używane do tej pory, zwłaszcza przez ekonomię ortodoksyjną, okazały się mało przydatne do tego celu. Próby te doprowadziły przede wszystkim do dynamicznej rekonstrukcji dwóch narzędzi już wcześniej znanych: mnożnika i akceleratora.Rozwijając i modyfikując tezy Keynesa wskazano po pierwsze, że nie jest słuszne traktowanie mnożnika inwestycyjnego jako wielkości względnie stałej we wszystkich fazach cyklu koniunkturalnego. Zależy on od krańcowej skłonności do konsumpcji bardzo różnych grup społecznych, a proporcje podziału dochodu narodowego pomiędzy te grupy ulegają zmianom w różnych fazach cyklu. Zrozumiałe jest więc, że zmiany te muszą oddziaływać na kształtowanie się wysokości i samego mnożnika w pewnym zakresie dostrzegał to już Keynes, mówiąc o roli zmian w podziale dochodu narodowego , co powinno być wzięte pod uwagę przy prowadzeniu przez państwo polityki antydepresyjnej.Traktowanie przez Keynesa mnożnika jako wielkości stałej w danym okresie było następstwem zastosowania przez niego nieco uproszczonych metod agregacji — nie biorących pod uwagę zmian w czasie w danym przypadku w przeciągu cyklu koniunkturalnego — i samych wielkości agregowanych, co musiało zmienić rozmiary otrzymanej wielkości zbiorczej.Podstawowym jednak rozwinięciem koncepcji mnożnika w stosunku do wcześniejszych ujęć Keynesa była próba wskazania, jak działa on w przebiegu następujących po sobie okresówczasu. Próba ta powiązana jest przede wszystkim z nazwiskami P. A. Samuelsona ur. 1915 A fundamental multiplier identity, „Econometrica” t. II, 1943 i J. M. Clarka ur. 1884 Cumulative effects of changes in aggregate spending as ilustrated by public works, „American Economic”, 1935 .Wskazuje się więc, że wydatek, który ma wywołać efekt mnożnikowy np. finansowanie przez państwo robót publicznych lub zbrojeń rzadko kiedy dokonywany jest od razu w całości. Najczęściej mamy tu do czynienia z wprowadzeniem do gospodarki nowych kredytów a więc nowej siły nabywczej w kilku kolejnych okresach. Z drugiej strony efekty wywołane oddziaływaniem mnożnika nie występują w gospodarce także za jednym zamachem, lecz rozkładają się na przeciąg kilku okresów.Przyjrzyjmy się nieco bliżej temu problemowi. W jaki sposób dodatkowy wydatek inwestycyjny tworzy zwielokrotniony przyrost popytu dochodu , wiemy z wykładu teorii mnożnika Keynesa. Wydatek taki tworzy kolejne malejące przyrosty popytu ich rozmiar zależy od kształtowania się krańcowej skłonności do konsumpcji , których suma daje nam dopiero ten zwielokrotniony efekt. Wystąpienie tego efektu wymaga więc oczywiście upływu pewnego czasu, w którym kolejne wydatki wywołane dodatkową inwestycją mogą się zrealizować Załóżmy teraz, że wydatki inwestycyjne państwa dokonywane są w kolejnych okresach i w tych samych rozmiarach. Na przykład państwo co roku wydatkuje na stabilizację koniunktury 1 miliard dolarów w formie zakupu sprzętu zbrojeniowego, budowy dróg itd. Powstaje wtedy początkowo kumulacja efektów mnożnikowych, która przesuwa dochód narodowy i produkcję na wyższy poziom o ile tylko istnieją w gospodarce nie w pełni wykorzystane czynniki produkcji . Przebieg tego procesu można by przedstawić za pomocą ilustracji graficznej dynamika wzrostu dochodu coraz bardziej się zmniejsza i jak po pewnym okresie dochód się stabilizuje na nowym, wyższym poziomie. Poziom stabilizacji zależy od wysokości mnożnika. Jeżeli założymy, że mnożnik jest stały i wynosi5 krańcowa skłonność do konsumpcji = to stałe wydatkiw wysokości 1 miliarda dolarów podnoszą na stałe dochód o 5 miliardów. Przesłanką utrzymania nowego poziomu dochodu narodowego jest stałe utrzymywanie wydatków inwestycyjnych. W razie ich zaniku dochód narodowy powoli się obniża do wyjściowego poziomu.Z rozważań tych płynie ważny wniosek, szeroko następnie wykorzystany przez teorie wzrostu gospodarczego: przesłanką wzrostu globalnego popytu dochodu narodowego jest stały wzrost wydatków inwestycyjnych. Stabilizacja inwestycji na danym poziomie nie daje bowiem wzrostu dochodu narodowego przy popytowym ujęciu problemu.Drugim narzędziem analizy dynamicznej rozwiniętym przez ekonomię burżuazyjną jest tzw. zasada przyspieszenia, nazywana także akceleratorem. Do teorii cyklu koniukturalnego w nowym ujęciu wprowadził ją Anglik R. F. Harrod w pracy The Trade Cycle Oksford 1936 i Szwed E. Lundberg w Studies in the Theory of Economic Expansion 1937 . Poprzednio w prymitywnej postaci dostrzegał jej oddziaływanie francuski ekonomista A. Af-talion 1874—1957 , o czym pisał w obszernym dziele poświęconym teorii kryzysów ekonomicznych: Les crises périodiques de surproduction 1913 .Zasada akceleracji zmierza do wykazania, że zmiany w popycie na dobra spożycia i usługi wywołują o wiele większe zmiany w popycie na dobra inwestycyjne używane do ich produkcji. Tezę tę można udowodnić za pomocą następującego przykładu.Przypuśćmy, że w danym okresie wytwarza się 1000 jednostek dóbr spożycia. Do produkcji tych dóbr spożycia używany jest aparat wytwórczy złożony z 500 określonych maszyn. Okres eksploatacji tych maszyn wynosi 10 lat, a więc co roku, dla odnowienia kapitału trwałego, konieczna jest produkcja 50 maszyn. W warunkach produkcji ustabilizowanej wytwarza się więc co roku 1000 jednostek dóbr spożycia i 50 jednostek dóbr wytwórczych.W razie wzrostu popytu o 10% powstanie konieczność zwiększenia produkcji dóbr spożycia do 1100. Dla ich wytworzenia potrzebny jest jednak potencjał produkcyjny składający się z 550 maszyn zakładamy, że uprzedni potencjał produkcyjny był w pełni wykorzystany i nie jest możliwe zwiększenie produkcji bez powiększenia potencjału produkcyjnego , konieczne jest więc wytworzenie w danym okresie nie 50 lecz 100 maszyn 50 dla odtworzenia zużytych i 50 dla powiększenia potencjału produkcyjnego . Powiększenie popytu na dobra konsumpcyjne o 10% wymaga więc zwiększenia w danym okresie produkcji dóbr wytwórczych aż o 100%.Działanie zasady przyspieszenia przejawia się w kilku aspektach; jeden z nich ma charakter ściśle ilościowy i wyraża się w stwierdzeniu, że amplituda zmian w poziomie nakładów inwestycyjnych jest większa niż zmiany w poziomie wydatków konsumpcyjnych i globalnego popytu efektywnego. Drugi aspekt polega na wyprzedzeniu przyspieszeniu czasowym. Mianowicie inwestycje, wywołane zmianami w rozmiarach globalnego popytu, muszą wyprzedzić w czasie zmiany w produkcji dóbr konsumpcyjnych, ażeby te zmiany mogły się zrealizować. Występuje więc tutaj dość paradoksalne zjawisko że skutek I wyprzedza przyczynę Q.Od czego zależy w naszym przykładzie wysokość stopy akceleracji? Otóż podstawowym czynnikiem jest tu trwałość urządzeń wytwórczych. Jeżeli np. założymy, że okres eksploatacji maszyn wynosi nie 10 lat lecz 20, stopa wyprzedzenia podniesie się w trójnasób. 10% wzrostu konsumpcyjnego pociągnie za sobą aż 300% wzrostu popytu na dobra wytwórcze. Popyt renowacyjny przy 20-letniej trwałości dóbr wytwórczych wynosi 25 jednostek. W danym roku potrzeba będzie jednak wytworzyć aż 75 jednostek tych dóbr ażeby powiększyć potencjał produkcyjny do 550 . Występuje tu więc trzykrotny wzrost produkcji, wywołany powiększeniem popytu konsumpcyjnego zaledwie o 10%.Z drugiej strony, skrócenie okresu eksploatacji aparatu wytwórczego oddziałuje w kierunku zmniejszenia stopy wyprzedzenia. Przy 5-letnim okresie użytkowania stopień wyprzedzenia zmniejsza się o 50% w porównaniu z naszym punktem wyjścia.Dalszą cechą zasady akceleracji jest to, że działa ona nie tylko w zależności od kierunku zmian, ale i w zależności od siły zachodzących zmian. Zmiany stopy wzrostu, polegające na zwolnieniu lub przyspieszeniu tempa wzrostu prowadzą do wystąpienia efektów przyspieszenia. Prawidłowość tę pomogą zrozumieć poniżej zamieszczone przykłady liczbowe.Zasada akceleracji jest stosunkowo blisko powiązana z mnożnikiem. Inwestycje wywołujące efekty mnożnikowe prowadzą do wzrostu globalnego popytu efektywnego, wzrost popytu z kolei prowadzi do działania zasady akceleracji. Akceleracja więc uzupełnia w pewnym sensie mnożnik, w połączeniu z nim stwarza większe możliwości wyjaśnienia kumulatywnych zwyżek i zniżek produkcji i dochodu narodowego. Umożliwiło to ekonomii burżuazyjnej konstruowanie modeli mających wyjaśnić przyczyny i przebieg wahań cyklicznych w gospodarce kapitalistycznej.Tak więc skoro tylko stopa wzrostu zaczyna zmierzać w kierunku zmniejszenia zarówno tempa wzrostu popytu jak i tempa spadku popytu, występują zmiany w rozmiarach globalnego popytu na dobra wytwórcze i te zmiany skierowane są w przeciwnym kierunku aniżeli zmiany rozmiarów popytu konsumpcyjnego. W podanym wyżej przykładzie liczbowym w trzecim okresie popyt na dobra konsumpcyjne wzrasta w porównaniu z okresem poprzednim o 4,5!%; jest to jednak wzrost mniejszy niż w okresie drugim, kiedy wzrost wyniósł 10%. Produkcja dóbr wytwórczych zmniejsza się o 25% ze 100 jednostek na 75 . Podobną prawidłowość, tylko działającą w przeciwnym kierunku, możemy zaobserwować przy zmniejszeniu się tempa spadku popytu. Zasada akceleracji działa w górę przy przyspieszeniu tempa wzrostu gospodarczego i w dół przy jego zwolnieniu.Zmiany te, zdaniem ekonomistów burżuazyjnych, mają podstawowe znaczenie dla wyjaśnienia przyczyn i prawidłowości wahań cyklicznych w systemie kapitalistycznym. Zasada akceleracji działa także przy dobrach trwałego spożycia oraz przy zapasach towarów. Sformułowanie zasady akceleracji otworzyło drogę do szerszego spojrzenia na problem związku pomiędzy inwestycjami a dochodem narodowym. Można bowiem na problem spojrzeć w sposób następujący. Może nas interesować właśnie jaki nakład dodatkowego kapitału inwestycji jest potrzebny dla odpowiedniego rozszerzenia zdolności wytwórczych, aby uzyskać zwiększenie dochodu narodowego, przy pełnym wykorzystaniu zdolności wytwórczych. W tych warunkach, o czym wiemy z rozdziału poświęconego Keynesowi, sam wzrost popytu nie wystarczy dla osiągnięcia wzrostu realnego dochodu narodowego. Aby taki wzrost nastąpił konieczna jest odpowiednia rozbudowa potencjału wytwórczego i dopiero opierając się na nim można wytworzyć produkcję odpowiadającą społecznemu zapotrzebowaniu. Konieczne są więc inwestycje netto w rozbudowę aparatu wytwórczego. Przedmiotem zainteresowania zasady akceleracji staje się więc podażowy efekt inwestycji, ich wpływ na rozbudowę zdolności produkcyjnych gospodarki. Nie chodzi tu już tylko o popytowy efekt inwestycji, który tkwi u podstaw koncepcji mnożnika inwestycyjnego, lecz o wpływ inwestycji na możliwości zwiększenia potencjału produkcyjnego, a więc w efekcie możliwości, które w gospodarce kapitalistycznej zostaną wykorzystane tylko w razie istnienia dostatecznego popytu.Jeżeli z tego punktu widzenia popatrzymy na zasadę akceleracji, to przekształca się ona we współczynnik kapitałowy , przeciętny — informujący nas o rozmiarach nakładów kapitałowych potrzebnych dla osiągnięcia jednostki dochodu narodowego marginalny — informujący o rozmiarach dodatkowego kapitału inwestycji dla osiągnięcia przyrostu dochodu narodowego Io jednostkę Wróćmy do naszego przykładu, w którym operujemy wielkościami fizycznie określonymi. Zakładaliśmy w nim, że społeczny popyt wzrósł o 100 jednostek i powstała konieczność odpowiedniego zwiększenia produkcji, a więc i zdolności wytwórczych. Załóżmy teraz, że naszym celem jest właśnie powiększenie produkcji o 100 jednostek, istniejące bowiem zdolności wytwórcze są już w pełni wykorzystane. Dla osiągnięcia tego celu trzeba powiększyć majątek produkcyjny o 50 maszyn. Zakładamy dalej, że jednostka gotowego produktu konsumpcyjnego równa jest 2 doi., a maszyna — 8 doi.; wówczas powiększenie dochodu narodowego o 100 jednostek produktu wymaga zwiększenia nakładów kapitałowych o 50 • 8 doi. = 400 doi. inwestycje netto .W ten sposób ustalony współczynnik kapitałowy stał się następnie ważnym narzędziem w konstruowanych przez ekonomie teoriach wzrostu gospodarczego.Pojęcie akceleracji odbija zależności między realnie istniejącymi wielkościami gospodarczymi. Należy sobie jednak zdawać sprawę, że w warunkach kapitalizmu zasada akceleracji tylko w niewielkim stopniu może posłużyć do wyjaśnienia rzeczywistego przebiegu procesów gospodarczych. Podstawą jej jest istnienie stanu pełnego wykorzystania mocy produkcyjnych. Stan ten we współczesnym kapitalizmie jest stosunkowo rzadki i przejawia się jedynie w nielicznych gałęziach przemysłu i przedsiębiorstwach. W tych warunkach wzrost popytu może być zaspokojony bez lub przy stosunkowo nieznacznym powiększeniu potencjału produkcyjnego, co osłabia przejrzystość związków i zależności przez tę zasadę formułowanych.W związku ze sformułowaniem mnożnika i akceleratora przyjęło się w ekonomii burżuazyjnej operowanie pojęciami inwestycji autonomicznych i indukowanych. Rozróżnienie tych dwu typów inwestycji upowszechnił w ekonomii burżuazyjnej A. H. Hansen w pracy Business Cycles and National Income, 1951 Cykle koniunkturalne i dochód narodowy . Wcześniej już jednak wskazywali na istotne różnice pomiędzy obu rodzajami inwestycji J. R. Hicks, P. A. Samuelson i R. F. Harrod.Inwestycje autonomiczne w tym ujęciu są to inwestycje niezależne od bieżącego rozmiaru popytu, a więc w pewnym sensie °d bieżącego stanu działalności gospodarczej. Tego typu inwestycjami są inwestycje powiązane ze zmianami technologicznymi realizowane w związku z upowszechnieniem nowych wynalazków, ze wzrostem ludności budowa nowych mieszkań, dróg, szpitali i przede wszystkim z wydatkami publicznymi. Inwestycji tych dokonuje się niezależnie od bieżącego stanu popytu albo, jeżeli w pewnym z nim związku, to jest to związek odmienny od normalnie obserwowanego wzrost inwestycji publicznych, nakręcających koniunkturę następuje w okresie zmniejszenia się efektywnego popytu ludności . Inwestycje autonomiczne stają się zazwyczaj głównym źródłem efektów mnożnikowych, prowadzących do pobudzenia osłabionej działalności gospodarczej. Ze względu na ich egzogenny zewnętrzny charakter w stosunku do procesów gospodarczych, nie można poddać dokładnej analizie wszystkich przyczyn ich występowania.Natomiast tzw. inwestycje indukowane pobudzone są inwestycjami wywołanymi przez zmiany poziomu dochodu i idące za nimi zmiany popytu. Są to inwestycje realizowane w całości przez przedsiębiorców poważną część inwestycji autonomicznych realizuje państwo lub związki komunalne wtedy, kiedy wzrasta efektywny popyt. Mają one charakter endogeniczny wewnętrzny w stosunku do procesów zachodzących w gospodarce. Właśnie inwestycje indukowane znajdują swój wyraz w zasadzie przyspieszenia, która wskazuje, w jaki sposób zwiększenie globalnego popytu oddziałuje na rozmiary działalności inwestycyjnej.Przypatrzmy się teraz, w jaki sposób ekonomia burżuazyjna w oparciu o teorię mnożnika i akceleratora wyjaśnia przebieg cyklu koniunkturalnego. Rozważania te poprzedzamy szkicem wcześniejszych teorii cyklu.