SPEKULACJA

SPEKULACJA

z reguły operacje kup­na-sprzedaży, których celem Jest wyko­rzystanie różnicy między ceną aktualną i przyszłą, , np. s. placami miejskimi i gruntami, s. wartościami giełdowymi, czyli tzw. transakcje terminowe. W warunkach kapitalizmu kluczowe znacze­nie ma s. akcjami; następstwem Jej są kryzysy giełdowe, poprzedzające kry­zysy przemysłowe. Nie wszystkie trans­akcje terminowe zalicza się do speku­lacyjnych; np. nie uważa się powszech­nie za s. nabywanie i sprzedaż towarów na termin w celu zabezpieczenia się przed ryzykiem spadku lub wzrostu cen. Tylko społecznie szkodliwe transakcje nazywane są spekulacyjnymi — nawet wówczas, gdy nie mają na celu wyko­rzystania różnic między ceną aktualną przyszłą. Jako transakcje spekulacyjne określa się z reguły wszelkie operacje nielegalne (czarnogiełdowe). przerzucić odpowiedzialność za h infla­cję na organizacje zawodowe robotni­ków. Wg tej teorii w miarę zbliżania się gospodarki do stanu pełnego zatrudnie­nia zwiększa się „siła przetargowa” zwią­zków zawodowych. Popyt na siłę ro­boczą, zwłaszcza wysoko kwalifikowaną, przewyższa Jej podaż, płaca robotników rośnie bardziej niż krańcowa produkcyj­ność pracy. Wraz ze wzrostem płac ro­sną również koszty produkcji, w któ­rych płace stanowią ważną część skła­dową. Przed przedsiębiorcami staje alternatywa: albo utrzymać dotychcza­sowy poziom cen i zgodzić się na spa­dek stopy zysku, albo zachować obec­ną stopę zysku i podwyższyć ceny. Pod­wyżka cen nie zawsze Jest jednak dla przedsiębiorców możliwa; zależy to od charakteru organizacji rynku zbytu, im mniej konkurencyjna a bardziej zmono­polizowana jest dana gałąź produkcji, tym silniej występuje tendencja do prze­rzucenia kosztów podwyższonej płacy na konsumentów danego towaru; zależy ona również od elastyczności popytu na dany towar; mniejsza elastyczność po­pytu stwarza tendencje do przerzucania skutków wywalczonej przez robotników podwyżki płac na konsumentów. W pracy Płaca, cena l zysk Marks udowodnił, że rozpowszechniona teza jakoby wzrost płac musiał prowadzić do wzrostu cen jest iluzją, zakładającą nienaruszalność stopy zysku. Robotnicy walcząc o wzrost plac, mogą w określonych warunkach wymusić spadek udziału kapitalistów w produkcie pracy.Inna, bardziej umiarkowana i „nowo­czesna” wersja t.s.p. i c. odchodzi od po­wiązania płacy z krańcową produkcyjno­ścią pracy i uzależnia wzrost płac od wzrostu przeciętnej wydajności pracy. W obecnych warunkach, przy istnieniu związków zawodowych, umów zbioro­wych, ruchomej skali płac itp., wzrost wydajności pracy powoduje niemal auto­matycznie odpowiedni wzrost płac w tych dziedzinach, w których wydajność pracy wzrosła. Dopóki wzrost płac do­trzymuje kroku wzrostowi wydajności pracy — głoszą zwolennicy „nowoczes­nej” wersji t.s.p. i c. — dopóty wzrost płac nie powoduje wzrostu kosztów i na­stępstw Inflacyjnych. Robotnicy jednak nie wykazują dostatecznego umiarkowa­nia i pragną wykorzystać okres wysokiej koniunktury do osiągnięcia wzrostu plac szybszego od wzrostu wydajności pracy. Powoduje to wzrost kosztów, cen i in­flację, zwłaszcza że wzrost płac w gałę­ziach, w których nastąpił odpowiedni wzrost wydajności pracy, stwarza dąże­nie do wzrostu płac we wszystkich In­nych gałęziach. Również to rozumowanie nie znajduje potwierdzenia w rzeczywi­stości. Płaca realna wzrasta z reguły znacznie wolniej niż wydajność pracy. Np. w Wielkiej Brytanii w latach — wydajność pracy w przemyśle wzrosła o ok. , podczas gdy płace realne tylko . Argumenty o działaniu t.s.p.ic. w kierunku wywołania inflacji nie znaj­dują pełnego potwierdzenia w rzeczywi­stości. Żadne racjonalne powody nie przemawiają za tym, że wzrost płac po­woduje inflacyjne skutki w większej mierze niż wzrost zysków, renty grunto­wej, podatków oraz innych kosztów udziałów warstw posiadających w efek­tach cudzej pracy. Wzrost płac jest za­zwyczaj zjawiskiem wtórnym wobec wzrostu cen, i to opóźnionym w czasie. Istnienie przerwy w czasie między wzro­stem cen i płac Jest źródłem poważnych dochodów klas posiadających oraz obniż­ki płac realnych w okresie inflacji. SPISY ROLNE przeprowa­dzane przez GUS należą do badań wy­czerpujących ( metoda badania wy­czerpującego) i dotyczą przede wszyst­kim indywidualnej gospodarki chłop­skiej. S.r. powszechne — przepro­wadzane są w większych odstępach czasu (np. co lat) i obejmują informacje o powierzchni gospodarstwa, użytkach rolnych, pogłowiu zwierząt, liczbie trak­torów i maszyn oraz o budynkach gos­podarczych; spisy takie przeprowadzane były w Polsce w , i w ra­mach narodowych spisów powszechnych. S.r. powszechne dają m. in. obraz struk­tury agrarnej; dokonywane są przez specjalnych komisarzy spisowych na for­mularzach odrębnych dla każdego gos­podarstwa. S.r. czerwcowe — prze­prowadzane są corocznie, dostarczając bieżących informacji o powierzchni zasie­wów poszczególnych ziemiopłodów oraz o liczebności zwierząt gospodarskich; do­konują je zespoły spisowe powołane przez gromadzkie rady narodowe na zbioro­wych formularzach spisowych. W celu zbadania stopnia dokładności spisu zwie­rząt GUS przeprowadza bezpośrednio po spisie reprezentacyjne badania kontrol­ne w kilkuset wsiach. Dla oceny bieżą­cych zmian w liczebności pogłowia zwie­rząt dokonywane są również, niezależnie od czerwcowych s.r., spisy kwartalne w wylosowanych wsiach oraz reprezen­tacyjne spisy w grudniu. Raz na kilka lat czerwcowy s.r. uzupełniany Jest spi­sem drzew owocowych i upraw warzyw­nych oraz innymi aktualnymi tematami. STANDARD, wyraz mający różne zna­czenia. Nie notowany Jeszcze przed woj­ną, ukazuje się w ustawie z XII utworzeniu Polskiego Komitetu Nor­malizacyjnego oraz polskich normach standardach. Nieco wcześniej, użyto po raz pierwszy wyrazu „s.” (przez ,,t” na końcu) w ustawie z VII o normach i standardach budowlanych, nadając w ten sposób odmienne znaczenie wyrazom: norma i s. Wg tej ustawy norma bu­dowlana określa kształt, wymiary, części składowe, konstrukcję, granice wytrzy­małości oraz warunki produkcji, odbioru i zastosowania materiałów elementów budowlanych lub Ich zespołów, wreszcie technikę wykonania projektów robót bu­dowlanych, s. budowlany zaś ma okreś­lać poziom zaspokajania potrzeb w za­kresie: ) przestrzeni mieszkalnej i użyt­kowej i ) wyposażenia budynków w dwóch kierunkach: dopuszczalnego ma­ksimum zaspokajania potrzeb (np. naj­większa dopuszczalna wysokość pomiesz­czeń) lub koniecznego minimum zaspo­kojenia potrzeb (np. najmniejsza dopusz­czalna wysokość pomieszczeń). Wynika z tego, że s. dotyczy minimalnego lub maksymalnego poziomu potrzeb ludności w pewnym zakresie.W nazwach przyjętych przez komitety normalizacyjne widoczna Jest równo-znaczność pojęcia „norma” ,,s.”. Próbom zastąpienia w Polsce wyrazu „norma” — „s.” należy przeciwstawić wegląd społeczny. Mianowicie w dobie masowego ruchu normalizacyjnego co­raz większego upowszechnienia pojęcia norma, normalizacja Itp. zastępowanie tych wyrazów s. i standaryzacją byłoby sprzeczne z założeniami dobrej roboty. Dlatego należy pozostawić wyrazowi „s.” tylko znaczenia: wzorzec, model, poziom, skala potrzeb.STANOWISKO PRACY miejsce pracy lub część po­wierzchni produkcyjnej zajmowana lub obsługiwana przez pracownika w celu jednorazowego lub ciągłego wykonywa­nia wyznaczonej mu pracy, czyli zada­nia roboczego. Z punktu widzenia przed­siębiorstwa s.p. Jest to zespół urządzeń przydzielonych do obsługi lub do wyko­rzystania pracownikowi w celu wykona­nia określonej pracy. Zależnie od charakteru wykonywanych funkcji rozróżnia się s.p. pracowników umysłowych, tj. personelu inżyni*’ ryjno-technicznego, administracyjno-blu* rowego itp., oraz s.p. robotników określane jako stanowiska robocze. S.p. określa się jego funkcją, rodzajem pracy lub zadania roboczego, które wy­konuje lub powinien wykonywać pra­cownik na tym stanowisku. Podstawo­wymi elementami charakteryzującymi s.p. są: . funkcja, tj. rodzaj i treść za­dania roboczego przydzielonego pracow­nikowi; . określona powierzchnia lub przestrzeń użytkowa; . zespół urządzeń (maszyny, urządzenia, agregaty, aparatu­ra), których obsługiwanie stanowi zada­nie robocze; . narzędzia, za pomocą których wykonywana jest przydzielona praca (np. narzędzia ślusarskie, monter­skie, pomiarowe) oraz sprzęt pomocni­czy, służący do przechowywania obra­bianych przedmiotów i narzędzi (stoły, szafki, regały, palety, zasobniki itp.), określane ogólnie jako wyposażenie tech­niczne stanowiska.Zależnie od sposobu wykonywania zada­nia roboczego rozróżnia się s.p. ręczne, maszynowe i aparaturowe. Ze stanowi­skiem ręcznym mamy do czynienia, gdy roboty wykonywane są wyłącznie przy użyciu energii i umiejętności czło­wieka, bądź za pomocą ręcznych, prze­nośnych maszyn lub urządzeń (np. ro­boty ślusarskie, montażowe, regulacyjne, kontrolne, porządkowe). Zadaniem wykonywanym na stanowisku maszynowym jest obsługa i nad­zór pracy maszyn oraz urządzeń nie przenośnych (np. sterowanie pracą ko­parki, dźwigu budowlanego, suwnicy, praca na tokarce, wiertarce). Stanowiskami aparaturowymi są stanowiska, a których obsługiwane są urządzenia aparaturowe oraz nadzoro­wany jest przebieg procesu technolo­gicznego dokonywanego w aparaturze (np. obsługa pieców, urządzeń galwanicz­nych, różnego rodzaju aparatury che­micznej).Zależnie od charakteru głównych ele­mentów stanowiska rozróżnia się: . s.p. stałe — stanowiska zlokalizowane sta-le na tym samym miejscu, o stałym rodzaju wyposażenia i jednakowych za­daniach roboczych przydzielanych do wykonania; . s.p. zmienne — stano­wiska o zmiennych elementach podstawo­wych, Jak zadanie robocze, powierzch­na, wyposażenie; . s.p. ruchome — stanowiska, których lokalizacja zmienia się w toku wykonywania pracy z po­wodu charakteru zadań roboczych (np. stanowisko montera linii elektrycznej, telefonicznej, robotnika rolnego, kon­duktora, traktorzysty, kierowcy). Stanowiska robocze w przemyśle klasy­fikuje się także w zależności od roli, jaką spełniają w procesie produkcyj­nym, realizowanym w przedsiębiorstwie. Wg tego kryterium dzieli się je na: pro­dukcyjne, pomocnicze i usługowe. Na stanowiskach roboczych produk­cyjnych następuje bezpośrednio prze­kształcanie surowców lub materiałów (wsadu produkcyjnego). Zadaniem tych stanowisk jest dokonanie zmiany skła­du, kształtu, postaci, wymiarów i in. własności przedmiotu produkcji zgodnie z procesem technologicznym. Na stanowiskach roboczych pomoc­niczych wykonuje się prace i czyn­ności pomocnicze w stosunku do robót produkcyjnych, tj. czynności dotyczące przygotowania, transportu, składowania, ewidencji, kontroli robót itp. Na stanowiskach roboczych usługo­wych wykonuje się zadania usługowe związane z potrzebami przedsiębiorstwa, np. bezpieczeństwem i higieną pracy, oraz zadania z zakresu potrzeb byto­wych, zdrowotnych i socjalnych pracow­ników przedsiębiorstwa. W przypadku gdy pojedyncze stanowisko robocze produkcyjne jest zdolne do sa­modzielnego wykonania określonej ope­racji na ustalonej liczbie przedmiotów pracy, mamy do czynienia z najmniej­szą, samodzielną jednostką produkcyjn.i pierwszego stopnia (Jednostką elemen­tarną przedsiębiorstwa) np. stanowiskiem tokarki, szlifierki. W przypadku gdy do wykonania operacji lub fazy technolo­gicznej potrzebna jest praca zespołu ro­botników pracujących na kilku stano­wiskach roboczych, Jednostkę produk­cyjną stanowi obsługiwany zespół urzą­dzeń, którego praca realizuje operację technologiczną, np. wielki piec w hutnic­twie obsługiwany przez robotników na wielu różnych stanowiskach roboczych, piec martenowski, żeliwiak w odlewni, złożona aparatura chemiczna. W tym przypadku występują jednostki produk­cyjne pierwszego stopnia o wieloosobo­wej (tj. wielostanowiskowej) obsłudze. Jednostki produkcyjne pierwszego stop­nia możnaokreślić mianem stanowiska produkcyj­nego.Zależnie od liczby maszyn lub urządzeń aparaturowych przydzielonych do obsłu­gi Jednemu robotnikowi rozróżnia się stanowiska robocze Jedno- lub wleloma-szynowe. Gdy każda z maszyn obsługiwa­nych przez robotnika jest zdolna do wy­konywania odrębnej operacji w procesie technologicznym wyrobu, czyli stanowić może jednostkę produkcyjną (np. obra­biarki do kół zębatych, automaty tokar­skie), Jeden robotnik może obsługiwać kilka Jednostek produkcyjnych pierwsze­go stopnia. Zob. też: organizacja stano­wiska pracy. SUROWCE, grupa przedmiotów pracy o najmniejszym stopniu przetworzenia bądź w postaci przygotowanych do dal­szego przerobu kopalin, produktów rol­nych, leśnych i zwierzęcych, bądź pro­duktów tych po wstępnym procesie uszlachetnienia. W s. zawarta jest zawsze pewna Ilość pracy ludzkiej poniesiona (choćby w minimalnej wielkości) w pro­cesie wydobycia, uprawy rolnej, pozy­skiwania produktów leśnych itp. Np. złoża rudy żelaza są bogactwem natural­nym, a s. natomiast ruda wydobyta i przygotowana do dalszego przetwarza­nia. S. wg klasyfikacji przedmiotów pra­cy zaliczane są do grupy materia­łów, w których skład wchodzą ponao-to półprodukty, elementy kooperacyj­ne, części zamienne, przedmioty nietrwa­łe. W praktyce identyfikuje się często materiały i półprodukty (półfa­brykaty), określając tym mianem tylko część s. o najwyższym stopniu przetwo­rzenia. Granica między s. a półproduk­tami (lub materiałami wg podanej inter­pretacji identyfikującej materiały i pół­produkty) nie Jest wyraźna. Jednoznacz­nie dają się zakwalifikować do s. tylko kopaliny, produkty rolne i zwierzęce, np. woda, rudy, węgiel, bawełna, Juta, wełna. S. wstępnie przetworzone, np. surówka żelaza, celuloza i drewno tar­taczne, metale nieżelazne w blokach, skóry, włókno syntetyczne zaliczane są często do półproduktów (materiałów) łącznie z pochodnymi o wyższym stop­niu przetworzenia, jak stal, wyroby wal­cowane ze stall metali nieżelaznych, płyty wiórowe i pilśniowe, materiały bu­dowlane pochodzenia mineralnego, pa­pier itp. Odrębną grupą s. są tzw. s. wtórne, a więc odpady produkcyjne nie nadające się do bezpośredniego wy­korzystania (wymagające przetworze­nia), przedmioty poużytkowe (np. maku­latura, szmaty, zużyte opony) i pokon-sumpcyjne. S. wtórne powstają wpraw­dzie z przedmiotów o na ogół wysokim stopniu przetworzenia, ale z uwagi na konieczność ponownego ich uszlachetnia­nia i wprowadzenia do procesu produk­cyjnego we wstępnych jego fazach, zali­czone są do grupy s.W skali mikroekonomicznej pojęcia eko­nomiczne: „s.”, „półfabrykaty”, „mate­riały”, „wyroby gotowe” wiążą się z no­menklaturą przyjętą w rachunkowości i sprawozdawczości. Dla określonego przedsiębiorstwa (np. huty) s. będzie ru­da, półfabrykatem — surówka i stal w tzw. wlewkach kęsach, a wyrobem go­towym — pręty walcowane ze stali. W fabryce samochodów te same pręty wal­cowane będą s. (materiałem), obrobione detale półfabrykatami, a wyrobem go­towym np. silnik samochodu. Ten sam silnik kupowany przez inną montownię samochodów znowu Jest elementem ko­operacyjnym zaliczonym wg ewidencji do materiałów. Względność klasyfikacji występuje również, gdy s. jest Jedno­cześnie środkiem konsumpcji nie wy­magającym przetwórstwa. Ma to często miejsce w przypadku np. warzyw czy owoców, które są w zasadzie przedmio­tami bezpośredniego spożycia, ale odpo­wiednio przygotowane mogą być rów­nież s. dla przetwórstwa owocowo-wa­rzywnego.

[Głosów:1    Średnia:4/5]

Comments

comments