POJĘCIE INSTYTUCJI

POJĘCIE INSTYTUCJI

Vehlen uważa, że w postępowaniu ludzi występują określone reguły, które stają się w danej grupie społecznej modelem, wzor­cem i które z czasem, gdy zostaną powszechnie uznane, nabie­rają cech instytucji. Instytucje Vehlen definiuje szeroko: jako zespoły zwyczajów i nawyków myślenia oraz sposobów i metod działania, które zostały uświęcone przez długotrwałą praktykę i powszechne uznanie w danej grupie społecznej. Instytucje naj­częściej są prawnie usankcjonowane. Całokształt cywilizacji uj­muje Vehlen jako system instytucji społecznych. Instytucją go­spodarczą w takim ujęciu jest np. własność prywatna, pieniądz i gospodarka pieniężna, system cen, formy organizacyjne prze­mysłu, formy organizacyjne rynku kapitałowego itp.Z definicji instytucji gospodarczych wynika, że są one względ­nie stabilne; nie są jednak wieczne i niezmienne jak natura ludzka. Zmiany instytucji są wyrazem postępu społecznego, zwłaszcza zaś postępu w zakresie technologii. Postęp społeczny nie dokonuje się inaczej jak poprzez zmiany instytucji. Koncep­cja ta jest według Veblena przeciwstawna idei porządku natu­ralnego, gdyż wprowadza element rozwoju, ewolucji; zmienność i ruch pojmowano tam tylko jako tendencję ku „naturalnemu” układowi zjawisk, a w analizach ekonomicznych — jako tenden­cję ku równowadze. Koncepcja instytucji i ich zmienności wpro­wadza ewolucję i postęp; zmienność i ruch zostają tu więc ujęte nieporównanie szerzej.Znaczenie, jakie Vehlen przywiązywał do instytucji gospodar­czych, jest dość zbliżone do znaczenia, jakie uprzednio przywiązy­wano do teorii motywów opartej na psychologii utylitarystycznej. Zmiana stanowiska Veblena w tej kwestii wiązała się z nowymi prądami w psychologii i socjologii. Miejsce utylitaryzmu zajmo-Wał behavioryzm, który kładł nacisk nie na analizę motywów postępowania, tylko na same reguły, na zasady postępowania za­chowania się ludzi.Instytucje Veblena nie mają wiele wspólnego z kategoriami ekonomii politycznej Marksa. Te ostatnie należą do sfery bazy ekonomicznej społeczeństwa, a instytucje Veblena — raczej do sfery ideologicznej nadbudowy. Instytucje w ujęciu veblenow-skim stanowią zespoły idei, które sankcjonują pewne sposoby postępowania, co powoduje, że sposoby te stają się zwyczajem, normą postępowania. One to właśnie stanowią czynnik kształtu­jący system gospodarczy, a ich zmiany — zmiany tego systemu. Vehlen szuka więc rozwiązania problemu sił napędowych roz­woju ludzkości w sferze idei, gdy Marks — w sferze dialektycz­nej współzależności sił wytwórczych i stosunków produkcji. Vehlen koncentruje swą analizę nie tyle na badaniu realnych stosunków społecznych w produkcji i w związku z produkcją, ile raczej na towarzyszących rozwojowi tych stosunków pro­cesach duchowych, nawykach i normach postępowania, które stanowią wyraz określonego sposobu myślenia.Główna pozytywna treść ekonomii powinna, zdaniem Veblena, wyrażać się w badaniu instytucji współczesnego społeczeństwa. Jednakże zrozumienie obecnej fazy rozwoju instytucji wymaga analizy ich kształtowania się i stopniowego rozwoju. W tym punkcie Vehlen zbliża się do postulatów szkoły historycznej, choć nie wpada jak ona, w skrajny i jałowy empiryzm.Inną cechą systemu teoretycznego Veblena, zbliżającą go do historyzmu, jest tendencja do ujmowania zjawisk i procesów eko­nomicznych w związku z całokształtem problemów życia i roz­woju społecznego. Wiele analiz Veblena mówi o zagadnieniach stojących na pograniczu ekonomii i socjologii.Podstawową cechę współczesnej mu cywilizacji upatruje Ve-blen w jej pieniężnym charakterze. Kapitalizm to „kultura pie­niężna”. Motyw zysku pieniężnego nie jest naturalnym moty­wem działania ludzkiego; jest właściwy tylko współczesnej epoce, a wynika z charakteru ukształtowanych w niej instytucji, zwła­szcza własności prywatnej. Temu należy przypisać, że teorie eko­nomiczne, a w szczególności teoria subiektywistyczna, przyjmu­jąc ów motyw za „naturalną” podstawę działalności ludzi, zyskały sobie w erze kapitalizmu tak szerokie uznanie.Podstawowe znaczenie ma u Veblena sprzeczność między technologią i zespołem instytucji. Zysk pieniężny jako cel dzia­łania ludzkiego charakteryzuje przedstawicieli kapitału finanso­wego, odizolowanego od przemysłu „świata interesu”. Przeci­wieństwo między „światem przemysłu” i „światem interesu” industry and business , podstawowe według Veblena przeci­wieństwo współczesnego systemu gospodarczego, stanowi główny przejaw sprzeczności między technologią i instytucjami. Wynika ona głównie stąd, że w tych dwu różnych i odizolowanych od siebie sferach industry — business występują odmienne mo­tywy, cele i normy postępowania.Krytyka funkcjonowania „świata interesu” zapoczątkowała twórczość naukową Veblena w jego Theory oj the Leisure Class i — rzecz interesująca — zamknęła ją w ostatniej jego książce Absentee Ownership. Jeśli w pierwszej książce główny akcent został położony na socjologii kapitału—własności, to w ostat­niej — na sprzeczności kapitału—własności i kapitału—funkcji świat interesu — świat przemysłu .Vehlen wskazuje, że klasa kapitalistów—właścicieli głównie akcjonariusze, ludzie żyjący z procentu od kapitału została poz­bawiona jakichkolwiek realnych funkcji w społecznym procesie produkcji; jest to klasa próżnująca. Główną treść jej życia sta­nowią mniej lub bardziej oderwane od produkcji operacje i ma­chinacje finansowe mnożące jej zyski.Przedstawiciele tej klasy muszą uzewnętrzniać swą potęgę finansową. Tworzy się swego rodzaju „współzawodnictwo pie­niężne”, w którym każdy stara się wykazać, na jak wielkie stać go próżniactwo i zbytek. Celem konsumpcji staje się tu nie za­spokojenie potrzeb, tylko wykazanie swej potęgi finansowej. Vehlen wprowadza pojęcie „próżniactwa na pokaz” i „konsump­cji na pokaz”. Próżniactwo i luksusowa, nieracjonalna konsump­cja staje się istotną treścią życia przedstawicieli kapitału—włas­ności i nieprodukcyjnie pochłania znaczną część wynikającej z postępu technologicznego nadwyżki ekonomicznej.Veblenowska charakterystyka klasy próżnującej ma wielkie znaczenie kulturowe i socjologiczne. Stanowi również istotny przyczynek do krytyki marginalistycznej koncepcji homo oecono-micus. Jednakże ekonomiczne aspekty nieprodukcyjnej konsump­cji znacznej części nadwyżki ekonomicznej nie zostały przez Veblena zbadane. Samą zaś nadwyżkę wiąże on po prostu z po­stępem technologii, a nie z określonym typem stosunków pro­dukcji.Vehlen uważa, że rachunkiem zadowolenia kierują się tylko przedstawiciele wyobcowanej własności, wyobcowanego kapitału finansowego; zysk pieniężny stanowi jedyne kryterium efektyw­ności ich działania. Jednakże nie oni stanowią grupę społeczną, która jest nosicielem postępu. „Sól ziemi” stanowią inżynierowie i technicy—oficerowie przemysłu. Ci nie kierują się tak pojętym rachunkiem zadowolenia; motorem ich działania jest „instynkt dobrej roboty”.Istotę sprzeczności kapitalizmu upatruje Veblen w sprzeczno­ści motywów i kierunków działania tych dwu grup społecznych. Motyw zysku pieniężnego, którym kieruje się „świat interesu”, pozostaje w sprzeczności z motywem techniczno-organizacyjnego postępu produkcji, którym kieruje się świat przemysłu organi­zujący funkcjonowanie kapitału5.U podstaw veblenowskiej analizy kapitalizmu spoczywa więc nie rozróżnienie interesów burżuazji i proletariatu, ale rozróż­nienie kapitału—własności i kapitału—funkcji. Główna sprzecz­ność polega w takim ujęciu na przeciwieństwie technicznego przemysłowego i pieniężnego finansowego aspektu systemu kapitalistycznego.Sprzeczność „świata przemysłu” i „świata interesu” znajduje wyraz m. in. w jednej z podstawowych instytucji „cywilizacji pieniężnej”, w systemie cen.Badając system cen Vehlen odrzuca model wolnej konku­rencji; zwraca uwagę na tworzenie się i rolę form monopolistycz­nych. Naturalną tendencją wynikającą z postępu technologii jest wzrost produkcji i spadek cen. Tendencja ta jest jednak sprzecz­na z dążeniem „świata interesu” do maksymalizacji zysku. Za­rysowuje się przeciwieństwo między dążeniem do wytwarzania dóbr kapitał—funkcja i dążeniem do wytwarzania zysku kapi­tał—własność . Monopolizacja wynikająca ze wzrostu skali pro­dukcji stwarza równocześnie instytucjonalne przesłanki dla no­wych form działania wyobcowanej własności: ograniczania podaży i ustalania ceny monopolowej. Postęp technologii i wzrost pro­dukcji są więc podporządkowane interesom kapitału jako włas­ności. Vehlen zwraca uwagę, iż poziom równowagi przemysłu maksymalizacja produkcji przy pełnym wykorzystaniu mocy wytwórczych jest odmienny od poziomu równowagi interesu maksymalizacja zysku, co jest możliwe przy ograniczaniu skali produkcji i niepełnym wykorzystaniu mocy wytwórczych . Ana­liza ta ma istotne znaczenie dla veblenowskiej koncepcji wahań koniunkturalnych.Pozytywny wkład Veblena w teorię ekonomii sprowadza się głównie do próby sformułowania teorii rozwoju kapitalizmu.Podstawę veblenowskiej teorii rozwoju gospodarczego stanowi sprzeczność między technologią i instytucjami gospodarczymi.Technologia jest przez Veblena pojmowana dość szeroko; mieści się tu zarówno jakość wyposażenia technologicznego, jak też kwalifikacje i wiedza techniczna stwarzająca warunki dal­szego postępu. Zmiany technologii dokonują się nieustannie, a motorem tych zmian jest „instynkt dobrej roboty”. Wzrost pro­dukcji stanowi wyraz dążenia ludzi do opanowywania przyrody;samo działanie w tym zakresie daje zadowolenie zdolne do uru­chamiania pracy, pobudzania twórczego ducha ludzi.Stan technologii jest zdaniem Veblena zespolony z systemem panujących instytucji. O ile w ramach współzależności tych dwu elementów rolę czynną spełnia technologia, instytucje ewoluują w ślad za zmianami technologii. Nowa technologia wywołuje ko­nieczność zmian nawyków myślowych i zwyczajowych metod po­stępowania. Na tym tle powstaje sprzeczność między technologią i instytucjami.Ten sposób ujęcia kwestii na pierwszy rzut oka przypomina marksowską analizę związku pomiędzy siłami wytwórczymi i stosunkami produkcji. Analogia powinna być jednak bardzo umiarkowana, Marks bowiem rozważa obiektywne związki za­chodzące między realnymi zjawiskami i procesami, podczas gdy Veblen upatruje sprzeczność systemu gospodarczego w sferze idei. Głównym czynnikiem rozwoju jest u Veblena dynamiczna tendencja technologii, a jej siłę napędową stanowi wrodzony ludziom instynkt dobrej roboty oraz związany z tym postęp wiedzy. Instytucje, czynnik relatywnie stabilny, mieszczą się również w sferze ideologii, a nie w sferze materialnych stosun­ków nawiązywanych przez ludzi w procesie produkcji.Filozofia rozwoju społecznego Veblena podlega zarzutom zbli­żonym do tych, które on sam kierował przeciw ekonomii kla­sycznej i subiektywno-marginalistycznej. Podstawą całego rozu­mowania jest przecież u Veblena, podobnie jak tam, naukainstynktach, o motywach postępowania. Walka świata interesuświata przemysłu jest tylko odbiciem przeciwieństwa instynktu dobrej roboty i motywu zysku. Nie ulega jednak wątpliwości, że sposób podejścia Veblena do problemów gospodarczych współ­czesnego mu świata podważył liczne mity ekonomii subiektywno–marginalistycznej. Przede wszystkim odrzucił on bezkrytyczną apologię kapitalizmu i wskazał na mniej lub bardziej istotne wady tego systemu.Ogólna teoria rozwoju gospodarczego znajduje konkretne za­stosowanie w analizie współczesnej Veblenowi monopolistycznej fazy kapitalizmu. Czynnik technologiczny reprezentuje „świat przemysłu”, natomiast czynnik instytucjonalny — „świat inte­resu”. Główną treść epoki Upatruje Vehlen w sprzeczności tych dwu światów. Jest on zwolennikiem postępu technicznego i wy­nikających stąd zmian instytucjonalnych. Nosicielem postępu technologii jest „świat przemysłu”. Jednakże zmiany instytucjo­nalne, których wymaga dalszy postęp technologii, hamuje „świat interesu” odizolowany od materialnego procesu produkcji, kie­rujący się w swym postępowaniu motywem zysku.W zakresie analizy ściśle ekonomicznej należy zwrócić uwagę na fakt, że z veblenowskiej koncepcji rozwoju wynikały określo­ne wnioski dla nauki o kryzysach ekonomicznych. Ten dział ba­dań ekonomicznych został programowo zarzucony przez ortodok­syjną ekonomię subiektywistyczną.Świat przemysłu w ujęciu Veblena reprezentuje realny ka­pitał przemysłowy. „Świat interesu” reprezentuje kapitał pienięż­ny fikcyjny . Ruch kapitału realnego i ruch kapitału pienięż­nego są zdaniem Veblena współzależne, lecz reguły zmian są tu odmienne. Kapitał pieniężny — to tytuły własności stanowiące prawo do dochodu. Operacje dokonywane tytułami własności mają na celu zwiększenie dochodów pieniężnych wyobcowanych właścicieli; nie są one w sposób konieczny związane ze zmianami w rzeczywistym, materialnym procesie wytwórczym, który sta­nowi podstawę dochodów od tych tytułów własności. Istotnym czynnikiem odrywającym ruch kapitału realnego i fikcyjnego pieniężnego jest ukształtowanie się wielkich korporacji i no­woczesna organizacja rynku kapitałowego giełda pieniężna . W rozbieżności ruchów kapitału realnego i fikcyjnego upatruje Vehlen przyczynę kryzysów ekonomicznych.Istotną cechą współczesnej fazy kapitalizmu jest wzrost ka­pitału fikcyjnego; jest to proces typu kumulacyjnego. Wynika on z bodźców zewnętrznych np. wojny i zbrojenia oraz z do­skonalenia form rynku kapitałowego. Z drugiej strony postęp technologii wzmaga wzrost wydajności oraz moralne zu­życie kapitału. Obie te okoliczności prowadzą do spadku war­tości aktywów kapitałowych. Sprzeczne tendencje ruchu kapi­tału fikcyjnego i realnego muszą wywołać inflację wartości ak­tywów kapitałowych, którymi operuje wyobcowana własność. Z jej punktu widzenia postęp technologii, który prowadzi do owego spadku, stanowi wrogą siłę.Kryzys jest wyrazem nadmiernej rozbieżności między war­tością aktywów kapitałowych i zdolnością realnie funkcjonują­cego kapitału do przynoszenia dochodu. Na tym tle dochodzi do załamania się wartości aktywów kapitałowych tytułów wła­sności , gdyż wartość ta jest w ostatecznym rachunku związana ze zdolnością kapitału rzeczywistego do przynoszenia dochodu. W fa­zie kryzysu następuje przymusowe umorzenie wartości części kapitału fikcyjnego; w efekcie następuje względna i przejściowa zgodność między rozmiarami kapitału rzeczywistego i jego zdol­nością przynoszenia dochodu oraz rozmiarami i wartością ak­tywów kapitałowych. W ten sposób powstają przesłanki ożywie­nia gospodarczego, które ponownie wywołają inflację wartości aktywów kapitałowych.W swej krytycznej analizie systemu kapitalistycznego, a zwła­szcza w swej teorii kryzysów, Vehlen bierze za punkt wyjścia jeden z przejawów sprzeczności tego systemu, sprzeczność wy­nikającą z oddzielenia się kapitału—własności od kapitału—funk­cji. Problem wzajemnego stosunku kapitału—własności i kapi­tału—funkcji Vehlen wyolbrzymia i czyni główną osią swej kry­tyki kapitalizmu. Krytyka jego nie zwraca się natomiast prze­ciw własności prywatnej w ogóle; główny atak kieruje on prze­ciw własności odizolowanej od procesu produkcji, przekształco­nej we własność wyobcowaną.Analizę sprzeczności między „światem przemysłu” i „światem interesu” zastosował Vehlen do rozważań o długofalowych per­spektywach kapitalizmu. Uważa on, że pogłębiające się rozbież­ności między technologią i istniejącym systemem instytucji go­spodarczych muszą prowadzić albo do radykalnej zmiany insty­tucji, albo też do zasadniczego załamania się produkcji, a w ślad za tym całej nowoczesnej cywilizacji oraz powrotu do wieków barbarzyństwa. Pierwsza ewentualność musiałaby oznaczać li­kwidację wyobcowanej własności i oparcie rozwoju społecznegologikę nowoczesnej technologii przemysłowej; wynikiem ta­kiej ewolucji stałaby się nieokreślona bliżej przez Veblena repu­blika przemysłowa. Jednakże ta ewentualność nie ma, jego zda­niem, wielkich szans. Sądzi on, że władza wyobcowanej włas­ności jest zbyt ugruntowana, zakorzeniona w społeczeństwieuznana przez nie, by mogło dojść do jej naruszenia.Skłania się on raczej ku poglądowi katastroficznemu. Sądzi, że górę weźmie tendencja do wyniszczenia powołanych do życia rozwiniętych możliwości technologicznych. Kryzysy będą miały tendencję do pogłębiania i wydłużania się w czasie. Stan chroni­cznej depresji będzie musiał wreszcie wywołać upadek nowo­czesnej cywilizacji.Vehlen, jak widać, nie ma wiele wspólnego z socjalizmem. Wszystkie teorie socjalistyczne poddawały kapitalizm krytyce sięgającej istoty tego ustroju społeczno-ekonomicznego i widziały możliwość lub konieczność zastąpienia go przez ustrój wyższy, gwarantujący dalszy postęp.Pesymizmowi Veblena w kwestii możliwości i perspektyw dal­szego rozwoju społeczeństwa socjaliści przeciwstawiają więc po­gląd optymistyczny. Różnica ta wynika głównie z faktu, że Ve­hlen odrzucał przemiany o charakterze rewolucyjnym; jedyną formą przemian społecznych jest według niego ewolucja. Po­nadto Vehlen nie rozważał podstawowej sprzeczności kapitalizmu i dlatego nie mógł dostrzec przesłanek perspektywy socjalistycz­nej i sił społecznych zdolnych do stworzenia nowego systemu go­spodarczego. Konflikt „świata przemysłu” i „świata interesu” nie krył w sobie tego rodzaju możliwości. Źródłem tych niedoskona­łości teorii Veblena jest zapewne również okoliczność, że mate­riał dla jego badań stanowił amerykański system gospodarczy. A w owych czasach nie Stany Zjednoczone były słabym ogni­wem kapitalizmu światowego oraz nie w Stanach Zjednoczonych widoczne były przede wszystkim możliwości przebudowy spo­łeczeństwa na zasadach socjalistycznych. Dlatego też zarysowane przez Veblena konflikty epoki nie znalazły pozytywnego roz­wiązania w ramach jego systemu teoretycznego.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

Comments

comments