NIEKTÓRE PROBLEMY EKONOMI

NIEKTÓRE PROBLEMY EKONOMI

Znana jest dość powszechna niechęć marksistów pierwszego i drugiego pokolenia do rozważań na temat cech i zasad funkcjo­nowania przyszłego społeczeństwa socjalistycznego. Jednakże w pismach K. Kautskiego, R. Luksemburg, R. Hilferdinga znaj­dujemy sporą garść tego typu rozważań, które pozwalają na zre­konstruowanie ich wizji społeczeństwa socjalistycznego. Doty­czy to zwłaszcza Kautskiego, który jeszcze w pierwszych latach bieżącego wieku dał dość szczegółową analizę problemów eko­nomicznych, jakie wyłonią się „nazajutrz po rewolucji” . W. Le­nin należał do tych, którzy aż do 1917 r. najkonsekwentniej uni­kali wypowiadania się na temat kształtów przyszłego społeczeń­stwa. Jest to zgodne z charakterem jego twórczości, zwłaszcza w dziedzinie ekonomicznej. Jego analiza jest zawsze konkretno–historyczna, mocno osadzona w rzeczywistości, oparta na mate­riale empirycznym, sprawdzalnym, najchętniej statystycznym. Dopiero w napisanej w drugiej połowie 1917 r., a więc na krótko przed Rewolucją Październikową, pracy pt. Państwo a rewolucja zajął się on tym problemem w związku z zagadnieniem obumie­rania państwa. Rozdział piąty tej książki Ekonomiczne podstawy obumierania państwa zawiera rozpatrzenie problemu przejścia od kapitalizmu do komunizmu oraz charakterystykę pierwszej i wyższej fazy społeczeństwa komunistycznego. I tu jednak znaj­dujemy przede wszystkim przypomnienie i analizę pewnych ogól­nych uwag Marksa w Krytyce programu gotajskiego. To nato­miast, co odnosi się do gospodarki socjalistycznej, dotyczy dwóch spraw: prostoty funkcjonowania przyszłego społeczeństwa i tem­pa możliwego przejścia do takiego społeczeństwa w krajach roz­winiętego kapitalizmu.Rozwój kapitalizmu zdaniem Lenina, stwarza odpowiednie przesłanki do tego, aby wszyscy mogli uczestniczyć w zarządza­niu państwem. Lenin wymienia tu: powszechną umiejętność pisa­nia i czytania, wyszkolenie i zdyscyplinowanie robotników przez wielki przemysł, aparat poczty, kolej, handel i bankowość. Do zorganizowania i prawidłowego funkcjonowania społeczeństwa socjalistycznego jest potrzebna przede wszystkim ewidencja i kontrola.Dla dzisiejszego czytelnika jest rzeczą oczywistą, że ta wizja społeczeństwa socjalistycznego jest wizją niezwykle uproszczoną. Wywodzi się ona jeszcze z literatury utopijnego socjalizmu pierw­szej połowy XIX wieku. I potrzeba było niewielu lat doświad­czeń funkcjonowania gospodarki socjalistycznej, by się od tej wizji uwolnić, by zrozumieć, że gospodarka socjalistyczna jest mecha­nizmem niezwykle skomplikowanym i coraz bardziej się kom­plikującym. Tylko przy utopijnym założeniu równej pracy i rów­nej płacy można było sądzić, że ewidencja i kontrola da się spro­wadzić do nadzwyczaj prostych operacji, dostępnych dla każdego umiejącego pisać i czytać. Wiele z tych przypuszczeń Lenina jest zresztą powtórzeniem pewnych tez Marksa, co czynili także inni wybitni marksiści, na przykład Ludwik Krzywicki, który twierdził, że przejście do socjalizmu oznacza rozszerzenie ustroju technicznego fabryki na całe społeczeństwo. K. Kautsky co praw­da odszedł w wyżej wspomnianej pracy od tej uproszczonej ana­logii jeszcze na przełomie bieżącego stulecia. Jednakże, jak się zdawało, późniejsze analizy monopolistycznego stadium kapita­lizmu potwierdzały tę analogię. Chodzi tu zwłaszcza o wysuniętą przez Hilferdinga koncepcję kartelu generalnego, która wywar­ła wpływ na wielu wybitnych marksistów. Ekonomiczną granicą koncentracji i centralizacji produkcji kapitalistycznej miało być właśnie jedno wielkie przedsiębiorstwo kartel generalny , które zarówno zdaniem Hilferdinga, jak i Lenina było skazane na to, że nie zostanie zrealizowane z przyczyn pozaekonomicznych spo­łeczno-politycznych . I rzecz ciekawa, Lenin odszedł od analogii fabryka — gospodarka socjalistyczna dopiero w pewien czas po odrzuceniu poglądów na temat granic koncentracji kapitalizmu monopolistycznego, czyli poglądu o realności perspektywy pow­stania czystego imperializmu. Zatrzymajmy się nad tym zagad­nieniem.W 1915 r., a więc jeszcze przed napisaniem Imperializmu Le­nin pisał: „Rozumując w sposób abstrakcyjnie teoretyczny, można dojść do wniosku … , iż niezbyt odległe jest już ogólnoświatowe zjednoczenie tych magnatów kapitału w jeden ogólnoświatowy trust. . .” .W tym samym kierunku prowadziła Lenina jego analiza kapi­talizmu państwowo-monopolistycznego. Lenin twierdził, że wojna niezwykle przyspieszyła proces przeistoczenia się kapitalizmu mo­nopolistycznego w kapitalizm państwowo-monopolistyczny, przez co nadzwyczajnie przybliża ludzkość do socjalizmu. Ten typ kapi­talizmu bowiem, to „najkompletniejsze materialne przygotowa­nie socjalizmu, to przedsionek doń, to ten szczebel drabiny dzie­jowej, między którym szczeblem , zwanym socjalizmem nie ma żadnych szczebli przejściowych” Gdy Lenin formułował pogląd na kapitalizm państwowo-mo­nopolistyczny, doświadczenia wojny, a zwłaszcza wprowadzenie powszechnego obowiązku pracy, systemu rozdzielnictwa kartko­wego, kontroli itp., nasuwały wniosek, że wszystkie te zarządze­nia i instytucje maksymalnie przybliżają socjalizm. „Socjalizm . .. patrzy teraz na nas przez wszystkie okna współczesnego kapita­lizmu, socjalizm zarysowuje się bezpośrednio, praktycznie, w każ­dym poważnym zarządzeniu, stanowiącym na gruncie tego naj­nowszego kapitalizmu krok naprzód” .Później jednak poglądy Lenina na tę kwestię przybierają bar­dziej konkretny charakter. Rozprzężenie powojenne kapitalizmu współczesnego, upadek transportu oraz całego powstałego w cza­sie wojny nienaturalnego aparatu, wzrost paskarstwa itp. zja­wiska odradzające kapitalizm dawny, przedmonopolistyczny, stają się podstawą nowej tezy Lenina, że imperializm i kapitał finan­sowy jest nadbudową nad dawnym kapitalizmem. „Jeśli zburzyć jego szczyty ujawni się dawny kapitalizm. Stać na stanowisku, jakoby istniał jednolity imperializm bez dawnego kapitalizmu, znaczy to brać chęci za rzeczywistość” . Słowa te Lenin wypo­wiedział w polemice z Bucharinem, który forsował koncepcję „czystego imperializmu” we wstępnej części nowego programu partii. Lenin przeciwstawił mu tezę, że „czystego imperializmu nigdy nie było, nigdzie nie ma i nigdy nie będzie”, dodając, że gdyby istniał czysty imperializm, to zadanie socjalistycznego przeobrażenia byłoby przez to niezmiernie ułatwione. „Gdyby wszystko było podporządkowane jednemu kapitałowi finanso­wemu, to wystarczyłoby tylko usunąć szczyty i resztę oddać w ręce proletariatu. Byłoby to nadzwyczaj przyjemne, ale rzeczy­wistość tego nie zna”. Rozwój odbywa się inaczej, wypada więc i postępować zupełnie inaczej. Stwierdza on nawet dalej, że do rewolucji socjalistycznej doprowadził Rosję bezpośrednio nie kapitalizm najnowszy, lecz „kapitalizm w swej pierwotnej towa­rowo-gospodarczej postaci”33. Zrozumienie tego faktu powinno być punktem wyjścia polityki, gdyż fakt ten określa długotrwa­łość i złożoność zadań budownictwa socjalistycznego.Pierwsze miesiące po rewolucji były, ogólnie rzecz biorąc, realizacją programu ekonomicznego nakreślonego przez Lenina w „Grożącej katastrofie”. Lenin zaleca tu następujące „pow­szechnie znane i łatwe środki kontroli”:„1. Zjednoczenie wszystkich banków w jeden bank i państwo­wa kontrola jego operacji, czyli nacjonalizacja banków.2. Nacjonalizacja syndykatów, tj. największych monopoli-stycznych związków kapitalistów syndykaty: cukrowniczy, nafto-wy, węglowy, metalurgiczny itd. .3. Zniesienie tajemnicy handlowej.4. Przymusowa syndykalizacja… przemysłów, kupcówi przedsiębiorców w ogóle.5. Przymusowe zrzeszenie ludności w stowarzyszeniach spożywczych lub też popieranie takich stowarzyszeń i kontrola nad nimi” .Jeżeli pominąć ważny akt ustawodawczy i rewolucyjny o na­cjonalizacji i podziale ziemi, jako krok należący do rewolucji burżuazyjno-demokratycznej, to program ten znalazł swoje od­zwierciedlenie głównie w dwóch napisanych przez Lenina projek­tach dekretów — o kontroli robotniczej i o nacjonalizacji banków.Projekt dekretu o kontroli robotniczej proklamuje kontrolę we wszystkich przedsiębiorstwach powyżej czterech pracowni­ków. Z punktu widzenia ekonomicznego ważna jest treść artykułu trzeciego i piątego. Zabrania się w nich bez pozwolenia przedsta­wicieli załóg robotniczych nie tylko zamykania przedsiębiorstwa lub wstrzymywania produkcji o charakterze obronnym czy też „w ten czy inny sposób” związanej z wytwarzaniem artykułów pierwszej potrzeby, lecz także dokonywanie wszelkich zmian w jego funkcjonowaniu. Ustala się także, że postanowienia przed­stawicieli tych załóg „obowiązują właścicieli przedsiębiorstw i mogą być uchylone przez związki zawodowe i ich zjazdy” .W samej ustawie stwierdzono ponadto, że komitety fabryczne są instytucją państwową . Projekt dekretu o nacjonalizacji ban­ków i zarządzeniach z tą nacjonalizacją związanych otwiera zda­nie: „Wszystkie przedsiębiorstwa akcyjne ogłasza się własnością państwową”, a skądinąd wiadomo, że tę formę miały przed­siębiorstwa większe.Tak więc przy bardzo ostrożnym działaniu ustawodawstwa co do zakresu nacjonalizacji, władza radziecka kładła jednocześnie nacisk na jak najszersze objęcie produkcji i podziału przez kon­trolę robotniczą. Władza apelowała, by każdy komitet fabryczny poczuł, „że ma dbać nie tylko o sprawy własnego zakładu pracy, lecz że jest ponadto komórką organizacyjną powołaną do budow­nictwa całego życia w państwie”.Nowa władza mówiła jednocześnie otwarcie: „Konkretnego planu organizacji życia ekonomicznego nie ma i być nie może. Nikt nie może go dać. A zrobić to mogą masy oddolnie, w drodzedoświadczenia. Oczywiście, udzielone zostaną wytyczne i nakre­ślone drogi, ale trzeba zaczynać od razu i od góry, i od dołu” .Ten uzasadniony rewolucyjny akcent na czynną rolę mas lu­dowych nie mógł oczywiście nie wpływać — przynajmniej chwi­lowo — ujmuje na produkcję40. Także poza przedsiębiorstwami bezpośrednio znacjonalizowanymi, faktyczna władza należeć miała nie do przedsiębiorstw i fachowców, lecz do załóg robotni­czych i ich przedstawicieli. Najważniejszym zadaniem było bo­wiem uczenie się mas, zdobywanie przez nie doświadczenia.„Żywa inicjatywa twórcza mas — pisał Lenin w pierwszych dniach władzy radzieckiej — oto podstawowy czynnik nowej społeczności. Niech robotnicy przystępują do organizowania kon­troli robotniczej w swoich fabrykach i zakładach pracy, niech zaopatrują wieś w fabrykaty, niech je wymieniają na chleb. Ani jeden wyrób, ani jeden funt chleba nie powinien wymykać się z ewidencji, gdyż socjalizm to przede wszystkim ewidencja. So­cjalizmu nie utworzy się zarządzeniami z góry. Duchowi jego obcy jest urzędowo-biurokratyczny automatyzm; żywy twórczy socjalizm — to dzieło samych mas ludowych” .Od drugiej połowy 1918 r. sytuacja polityczna kraju zaczyna się niezwykle komplikować. Wojna domowa, interwencje zbrojne państw imperialistycznych, wojna polsko-radziecka — wszystko to pogłębia trudności gospodarcze w sposób niesłychany. Nastę­puje faktyczna nacjonalizacja już nie tylko wielkiego, ale śred­niego i drobnego przemysłu i handlu. W najszerszych rozmiarach wprowadza się bezpieniężną gospodarkę naturalną. Chłopom za­bierano dla armii i na utrzymanie robotników „wszystkie nad­wyżki ,. . czasem zaś nawet… część niezbędnej dla chłopa żyw­ności” 42, co było konieczne dla zapewnienia zwycięstwa. Rze­czywistość i logika wypadków zmusza do prowadzenia polityki gospodarczej, która mogłaby być teoretycznie uzasadniona tylko na gruncie koncepcji „czystego imperializmu”, koncepcji, która właśnie w tym okresie została przez Lenina zdecydowanie od­rzucona.Polityka gospodarcza tego okresu określona jest często jako komunizm wojenny. J. Stalin wyjaśniał tę politykę wyłącznie wa­runkami wojny i interwencji. Nie jest to zgodne ze stanowiskiem Lenina, który dostrzegał w tym jeden z kilku czynników skła­niających do takiej polityki. Nie bez istotnego wpływu był tu tradycyjny pogląd teoretyczny na kształty i metody przejścia do gospodarki komunistycznej.Oto kilka ocen komunizmu wojennego wypowiedzianych przez Lenina w okresie przejścia do nowej polityki ekonomicznej.„Porwani falą entuzjazmu .. . liczyliśmy, że w oparciu o ten właśnie entuzjazm zrealizujemy w dziedzinie gospodarczej zada­nia równie wielkie, jak zadania realizowane w dziedzinie ogólno-politycznej i wojennej .. . przypuszczaliśmy nie mając do tego dostatecznych podstaw — że za pomocą bezpośrednich rozporzą­dzeń państwa proletariackiego zdołamy w kraju o drobnej gospo­darce chłopskiej zorganizować produkcję państwową i państwowy podział produktów według zasad komunistycznych. Życie ujaw­niło nasz błąd. Okazało się, że niezbędny jest szereg szczebli przejściowych — kapitalizm państwowy i socjalizm — aby przygotować, wieloletnią pracą przygotować przejście do komu­nizmu” .W innym miejscu Lenin wymienia bardziej szczegółowo przy­czyny tej polityki. „Częściowo na skutek zadań wojennych, które na nas spadły oraz rozpaczliwej, zdawałoby się, sytuacji, w ja­kiej republika znajdowała się wtedy, w chwili zakończenia wojny imperialistycznej — na skutek tych i wielu innych okoliczności popełniliśmy ten błąd, że postanowiliśmy przejść bezpośrednio do komunistycznego sposobu produkcji” .Dokonując później strategicznego odwrotu, przechodząc do nowej polityki ekonomicznej, Lenin przywiązywał ogromną wagę do tego, by świadomość tego, że dawne metody polityki ekonomi­cznej były błędne, stała się własnością całej partii, gdyż bez tego nie będzie realizowana ze zrozumieniem i rezultatami nowa poli­tyka. Ciekawe jest dalej, że proklamując już NEP w pierwszej fazie — od marca 1921 do jesieni tego roku — usiłowano przejść do wymiany towarowej, zwłaszcza wymiany między miastem a wsią bez udziału pieniądza, a więc w gruncie rzeczy bez nor­malnego handlu. Dopiero po kilkumiesięcznym doświadczeniu Lenin stwierdzał wielokrotnie, że odwrót okazał się jeszcze nie­wystarczający, że trzeba zrobić następny krok. Pierwsze uchwały o NEP-ie opierały się na założeniu, że „za pomocą wymiany to­warowej możemy osiągnąć bardziej bezpośrednie przejście do budownictwa socjalistycznego. Teraz widzimy dokładnie, że trze­ba tu jeszcze przejść przez drogę okólną — przez handel” 45. Tak twierdził Lenin jesienią 1921 r. W koncepcji NEP-u zasadnicza zmiana dotyczyła oczywiście zmiany stosunku do drobnego chłop­stwa. Jednakże w początkowym okresie leninowskiej koncepcji NEP-u tkwiło szerokie dopuszczenie kapitału do przemysłu za­równo przez koncepcje dla kapitału zagranicznego i przez dzier­żawę dla kapitałów wewnętrznych, jak i przez wyłanianie się ka­pitalizmu z drobnej gospodarki chłopskiej.Już pierwsze lata realizacji NEP-u ujawniły, że nie udało się wciągnąć w szerszym zakresie ani kapitału zagranicznego, ani wewnętrznego, i że odradzały się przede wszystkim pierwotne formy kapitalizmu, jak spekulacja itp. Jeszcze bardziej więc przykuwa teraz uwagę Lenina sprawa współistnienia sektora so­cjalistycznego w przemyśle i drobnej gospodarki chłopskiej oraz dróg i tempa przekształcenia tej ostatniej w gospodarkę socjali­styczną. Teoretycznym uwieńczeniem licznych poszukiwań w tym kierunku jest artykuł Lenina o spółdzielczości.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

Comments

comments