CHARAKTERYSTYKA INSTYTUCJONALIZMU
nstytucjonalizm — amerykańska odmiana kierunku empirycznego w ekonomii — rozwinął się szczególnie w latach dwudziestych XX w.Pod pojęciem instytucji rozumie się tu przyjęty w ramach grupy społecznej sposób myślenia oraz wypływające zeń reguły i normy postępowania. Każdy system ekonomiczny działa w ramach takich podstawowych instytucji, jak: własność, podział dochodu, podział pracy. Wpływają one w sposób istotny na położenie grup społecznych oraz motywy, bodźce i cele działalności gospodarczej. Ponieważ podstawą kształtowania się instytucji gospodarczych jest czynnik psychiczny, przeto punktem wyjścia analizy ekonomicznej powinno być zbadanie motywów postępowania i bodźców działania poszczególnych grup społecznych,Instytucjonaliści zdecydowanie odrzucają przy tym zbyt abstrakcyjny i zbyt ogólny model natury ludzkiej, przyjęty przez subiektywizm, zalecają natomiast empiryczne badania psychiki jednostek i grup społecznych. Wiąże się to z rozwojem nowych prądów w psychologii: behavioryzmu i psychologii eksperymentalnej.Motywy postępowania grup społecznych prowadzą, zdaniem instytucjonalistów, do kształtowania się określonych wzorców modeli postępowania, które zostają powszechnie przyjęte w danej grupie. Niektórzy spośród instytucjonalistów np. J. R. Com-mons kładą szczególny nacisk na znaczenie sankcji prawnej, która uświęca i utrwala owe normy postępowania. Istotnym elementem programu badań instytucjonalistów jest również analiza czynników wywołujących zmiany instytucji. Starają się oni tłumaczyć owe zmiany bądź to przekształceniami psychiki ludzi, bądź też ewolucją samego systemu gospodarczego zwłaszcza technologii.Instytucjonaliści krytycznie odnoszą się do ekonomii subiekty wno-marginalistycznej; odrzucają hedonistyczny punkt widze-nia jako podstawę analizy postępowania jednostki.udaniem instytucjonalistów ekonomia powinna podejmować nie abstrakcyjne analizy funkcjonowania systemu gospodarczego rynku , lecz pozytywne badania instytucji gospodarczych, w ramach których ów system działa. Zasadnicza różnica polega więc na tym, że ekonomia marginalistyczna główny nacisk położyła na badania ilościowych związków między wielkościami ekonomicznymi rynkowymi przy założeniu, że instytucjonalne ramy funkcjonowania mechanizmu rynkowego są dane ,,daty” , instytucjonalizm zmierza natomiast do urealnienia badań ekonomicznych poprzez opis owych „dat” i ich zmian w czasie.Istotną wadę marginalizmu stanowi zespół apriorycznych założeń dotyczących instytucji, gdy tymczasem instytucje nie są wcale jednoznacznie określone i niezmienne; dlatego też wymagają one specjalnych studiów i badań. Ponieważ założenia ekonomii subiektywistycznej znacznie odbiegają od rzeczywistości, przeto analizy jej dotyczą pewnych stanów idealnych nie mających wiele wspólnego z realnymi procesami ekonomicznymi. Z tych względów opisanie instytucjonalnych ram funkcjonowania mechanizmu gospodarczego ma zdaniem instytucjonalistów podstawowe znaczenie.Różnorodność i zmienność instytucji w czasie i w przestrzeni sprawia, że nie ma uniwersalnych praw ekonomicznych. Prawa ekonomiczne mają walor względny, a nie — jak sugerowali su-biektywiści — absolutny; ich moc obowiązująca sprowadza się do określonych ram instytucjonalnych.Położenie głównego nacisku na instytucjonalne ramy funkcjonowania mechanizmu gospodarczego prowadziło instytucjonalistów w sfery pograniczne między ekonomią polityczną i innymi naukami społecznymi, jak np. socjologia, prawo itp. Instytucjonalizmowi zupełnie obca jest idea skonstruowania jakiejś „ekonomii czystej” stanowiącej abstrakcyjny opis mechanizmu wymiany. Wiązało się to z odrzuceniem formalizmu w sposobie podejścia do problemów ekonomicznych; ekonomię uznano za jedną z nauk społecznych. Ofiarą krytyki instytucjonalizmu padła więc przede wszystkim fikcja metodologiczna homo oeconomi-cus. Człowiek został uznany za jednostkę społeczną, podlegającą wielostronnemu oddziaływaniu zmiennego i rozwijającego się otoczenia społecznego.W odróżnieniu od statycznych ujęć ekonomii marginalistycz-nej, instytucjonaliści zwrócili uwagę na dynamiczny charakter systemu gospodarczego oraz na konieczność uwzględnienia tego faktu w nauce ekonomii. Sami instytucjonaliści nie wprowadzili wprawdzie do teorii elementów dynamicznych, niemniej jednak ich opisy ewolucji gospodarczej stanowiły zapewne jakiś bodziec w kierunku dynamizacji również teoretycznych analiz ekonomicznych. W ekonomii subiektywno-marginalistycznej pojęcie ruchu nie kryło w sobie elementów rozwoju, czy postępu; był to ruch w sensie czysto mechanicznym, zmierzający zawsze do równowagi.Instytucjonaliści akcentują natomiast rozwój systemu gospodarczego, zmiany prowadzące do zanikania starych zjawisk i powstawania nowych. Dlatego też koncepcja ewolucji instytucjonalistów różni się w sposób istotny od pojmowania zmiany i ruchu przez ekonomistów kierunku subiektywistycznego.W porównaniu z kierunkiem subiektywistycznym, instytucjonaliści pojmowali więc ekonomię polityczną znacznie szerzej. Rezygnując z indywidualizmu, zmierzali oni do traktowania społeczeństwa i grup społecznych jako podmiotów odmiennych od zwykłej sumy indywiduów. Uznano bowiem, że analiza dotycząca indywiduum nie może stanowić bezpośredniej podstawy analizy zjawisk społecznych.Instytucjonaliści odrzucili pogląd, że ekonomia polityczna powinna zajmować się racjonalnym gospodarowaniem, a więc metodami efektywnego rozdziału ograniczonych zasobów między dane cele. Uważali, że same cele gospodarowania powinny stać się przedmiotem rozważań ekonomii politycznej. Zadaniem ekonomii politycznej stawało się w takim ujęciu poznanie podstawowych związków przyczynowych szeroko pojętego tzn. obejmującego również „daty” systemu gospodarczego. Znacznie mniejszą wagę przywiązywali oni natomiast do doskonalenia narzędzi poznawczych pozwalających w sposób abstrakcyjny ująć współzależności między wielkościami rynkowymi.W swych konkretnych badaniach instytucjonaliści dali opis struktury kapitalizmu amerykańskiego.Pozytywne ich badania miały istotną wadę płynącą z założeń metodologicznych: empiryzmu i braku szerokich uogólnień teoretycznych. Instytucjonaliści uchronili się jednak od tak skrajnego i w przeważającej części jałowego empiryzmu, jakiemu ulegli niemieccy ekonomiści szkoły historycznej. Koncepcja instytucji gospodarczej stanowiła niewątpliwie pomoc w klasyfikacji materiału empirycznego i wyprowadzeniu pewnych wniosków.Jednak brak ogólnej teorii kapitalizmu pozbawiał prowadzone przez nich badania gospodarki amerykańskiej szerszego tla teoretycznego. W to puste miejsce instytucjonaliści wprowadzili do amerykańskich nauk społecznych niesłuszne przeświadczenie — rozpowszechnione zresztą po dzień dzisiejszy — o wyjątkowych drogach rozwoju USA i amerykańskiego kapitalizmu.Dodatnią cechą badań jest natomiast to, że akcentują one silnie istotne różnice między kapitalizmem wolnokonkurencyjnym XIX wieku i monopolistycznym — XX wieku; dostrzegają, że kapitalizm XX wieku stanowi nową fazę rozwoju i koncentrują się na badaniu jej cech szczególnych. Główny jednak akcent zostaje położony nie na przemiany dokonujące się w produkcji, tylko na opis form rynku; stanowi to odbicie ogólnej tendencji ekonomii burżuazyjnej do akcentowania zjawisk i procesów sfery cyrkulacji.Badania instytucjonalistów prowadzą do konkluzji o różnorodności form rynku i konkurencji we współczesnym kapitalizmie. Obok form monopolistycznych, które występują w głównych sferach życia gospodarczego, istnieją także formy semimonopolistyczne i konkurencyjne, które przypominają dominujące formy rynku w kapitalizmie XIX wieku.Z analizą form rynku wiązał się opis nowoczesnych form organizacyjnych przemysłu. Instytucjonaliści zwrócili uwagę na fakt, że wysoko zmonopolizowane centrum życia gospodarczego ciąży nad całym ekonomicznym systemem kraju. Wynika to zarówno z techniczno-organizacyjnej przewagi wielkiej przedsiębiorczości monopolistycznej, z jej przewagi w sferze kredytu i obrotu towarowego, jak też z faktu, że monopole opanowały centralne punkty strategiczne całego systemu gospodarczego przemysł ciężki, finanse, transport . Są to równocześnie ogniwa szczególnie czułe na jakiekolwiek zmiany sytuacji rynkowej i sytuacji politycznej, co nie przyczynia się do wzmocnienia stabilności całego systemu. Jednakże z drugiej strony postęp organizacyjny wielkiej przedsiębiorczości w jej działalności wytwórczej, finansowej i handlowej, powiązania pionowe, wpływ na ceny itp., uodparniają współczesną gospodarkę przeciw działaniu czynników zaburzających. W tym samym kierunku działa także wpływ głównych grup kapitału na tok spraw publicznych, ustawodawstwo itp.Instytucjonaliści wskazują więc na znaczny stopień centralizacji mocy ekonomicznej. Uważają, że naturalny proces ekonomiczny, a zwłaszcza postęp techniczno-organizacyjny, musi rodzić tendencję nasilających się procesów centralizacji. Uznają je za postępowe z punktu widzenia ekonomicznego. Proces centralizacji kapitału wynika nie tylko z postępu technologii, ale i ze świadomej działalności businessmanów dążących do pomnażania swej potęgi finansowej.Instytucjonaliści stwierdzili więc niektóre podstawowe prawdy dotyczące współczesnego kapitalizmu, a mianowicie: uznali, że monopol stanowi konieczny produkt rozwoju kapitalizmu, że stał się on podstawową formą działalności gospodarczej i że istnieje tendencja do dalszego umacniania pozycji monopolistycznej w gospodarce.W odróżnieniu od Veblena instytucjonaliści nie akcentują jednak sprzeczności między technologią i instytucjami w jej kon-kretnej postaci przeciwieństwa „świata interesu” i „świata przemysłu”. Veblenowska krytyka motywu zysku, którym kieruje się „świat interesu” i ekonomicznych skutków działania tego motywu nie znalazła uznania w oczach instytucjonalistów, choć byli oni dalecy od harmonijnego i wyidealizowanego obrazu kapitalizmu, jaki przedstawiali subiektywiści.Charakterystyka organizacyjnych form rynku i produkcji doprowadziła instytucjonalistów do wniosku, że mechanizm cen nie działa tak, jak to wyobrażali sobie ekonomiści kierunku subiekty-wistycznego. Uznano mianowicie, że mechanizm cen wcale nie musi prowadzić do optymalnej allokacji zasobów. Nie istnieje również mechanizm zapewniający pełne zatrudnienie wykorzystanie pracy i kapitału . Zdaniem instytucjonalistów monopol prowadzi do mniej lub bardziej nieokreślonych sytuacji rynkowych; wynika to z polityki monopolu, który operuje podażą i ceną dla maksymalizacji zysku.Uznanie, że mechanizm wolnej konkurencji został ograniczony w takim stopniu, że nie spełnia już swych funkcji regulatora przy równoczesnym braku wiary w to, że monopol prowadzi do optymalnego wykorzystania zasobów, prowadziło instytucjonalistów do wniosku o konieczności ingerencji państwa w życie gospodarcze w interesie, jak uważali, ogólnospołecznym.Nie ulega wątpliwości, że instytucjonalizm pozostawił trwały ślad w nauce ekonomii. Dyskusja metodologiczna lat dwudziestych w USA i publikacje instytucjonalistów stały się czynnikiem kierującym ekonomię burżuazyjną ku urealnieniu analiz ekonomicznych, co znalazło odbicie w tendencjach rozwojowych tej ekonomii w latach trzydziestych.Zasługą instytucjonalistów jest przede wszystkim podważenie panującego w ekonomii ortodoksyjnej mitu wolnej konkurencji, który polegał na traktowaniu jej jako gwaranta idealnego funkcjonowania systemu kapitalistycznego. Wolna doskonała konkurencja to zdaniem instytucjonalistów tylko fikcyjny, uproszczony model teoretyczny, który zbyt daleko odbiega od rzeczywistości, aby czynić go podstawą analizy ekonomicznej. Ewołucja form rynku wyraźnie prowadzi do różnorodnych postaci konkurencji monopolistycznej 6.W związku z tym zarysował się w instytucjonalizmie również nowy stosunek do monopolu i interwencji państwa w życie gospodarcze. Instytucjonalizm był pierwszym, poprzedzającym Keynesa, sygnałem załamania się leseferyzmu w ekonomii burżua-zyjnej. Niewątpliwy jest również wpływ instytucjonalizmu na politykę gospodarczą USA, która w latach trzydziestych, a także w naszych czasach, w znacznej mierze nawiązuje do dorobku myślowego instytucjonalizmu.Pewne znaczenie dla dalszego rozwoju nauk ekonomicznych miał również fakt, że instytucjonaliści zwłaszcza W. C. Mitchell w praktyce wykazywali znaczenie badań statystycznych i podjęli problem doskonalenia metod statystyki ekonomicznej. Dalszy rozwój metod i technik statystycznych i statystycznc–matematycznych doprowadził do ukształtowania się odrębnej dziedziny badań ekonomicznych — ekonometrii.Instytucjonaliści odrzucają właściwą subiektywizmowi wiarę w naturalną harmonię ekonomicznych interesów jednostek i grup społecznych. Za przykładem Veblena wprowadzają koncepcję kumulatywnych procesów ekonomicznych, prowadzących do pogłębiania się dysproporcji, do braku równowagi.W rozwoju gospodarczym krzyżują się ich zdaniem wpływy czynnika technologii i świadomości. Przypuszczenie, że rozwój dokona się w sposób harmonijny, jest w tej sytuacji niczym nie umotywowane. Świadomość instytucje jest zazwyczaj opóźniona w stosunku do technologii i to prowadzi do konfliktów. W odróżnieniu jednak od Veblena, instytucjonaliści wierzyli, że ewolucja gospodarcza zawsze oznacza rzeczywisty postęp i odrzucali pesymistyczne wnioski, do których prowadziła jego teoria. Na ogół uznawano, że system gospodarczy również w przyszłości będzie ulegał stopniowemu doskonaleniu.Instytucjonaliści złagodzili także ostry obraz „świata interesu”, jaki zarysował Vehlen, uzasadniając to tym, że człowiek jest „z natury” dobry i skłonny do przestrzegania reguł współżycia społecznego. Uznano również, że spośród alternatywy postawionej przez Veblena — katastrofa gospodarcza czy idealna „republika przemysłowa” — aktualna staje się ta druga. Urzeczywistnienie jej upatrywano w interwencji gospodarczej państwa, we wzmagających się elementach kapitalizmu państwowo-mo-nopolistycznego.W ten sposób wyraźnie elementy krytyczne w stosunku do kapitalizmu i pesymizm w kwestii perspektyw jego rozwoju, jakie zarysowały się u Veblena, przekształciły się w mniej lub bardziej rozwiniętą apologię współczesnego kapitalizmu państwowego.Pozytywny dorobek instytucjonalizmu jest w znacznej mierze rozproszony. Poszczególni teoretycy różnili się w sposób istotny sferami zainteresowań, a także kierunkami rozwiązań.